W okresie karnawału salony wizażu przeżywają prawdziwy boom. Usługi makijażu okazjonalnego świetnie się sprzedają. Co jest na topie? Matylda Bojda, mistrzyni świata w makijażu, prezentuje wybrane trendy. Makijaż wieczorowy na tzw. wielkie wyjście i wyjątkową okazję daje profesjonalnemu wizażyście szerokie pole do kreatywnych działań. Karnawałowy make-up opiera się oczywiście na kanonach stylizacji i kompozycji makijażu wieczorowego, ale warto pamiętać, że w okresie karnawału możemy pokusić się o odrobinę szaleństwa, ekstrawagancji i dodatkowego błysku!

Klient wyznacza kierunek

Okres sylwestrowo-karnawałowy jest czasem, w którym klientki chętniej decydują się na odważniejsze propozycje makijażowe. To także one wyznaczają granice ekstrawagancji. Przed przystąpieniem do makijażu musimy jasno ustalić, w czym klienta dobrze się czuje, na jakich detalach jej zależy, co jest dla niej szczególnie istotne, a co nieakceptowalne. Tylko wtedy możemy wypracować satysfakcjonujący obie strony rezultat końcowy.

Co jest na topie?

Wśród aktualnych trendów jeden wyróżnia się szczególnie mocno – wszechobecny błysk! Na wybiegach i pokazach mieni się skóra twarzy i ciała, powieki, usta, policzki. Efekt glam & shine jest najbardziej pożądany obecnie w makijażu okazjonalnym. Na oczach królują odważne kolory, najczęściej także łączone z mocnym błyskiem. Cerę intensywnie rozświetlamy, tak by wyglądała na zdrową, wypielęgnowaną i kuszącą świeżością i blaskiem. Idealnym uzupełnieniem karnawałowych stylizacji są usta w intensywnych kolorach – bordo, czerwieni czy fioletu. Matowe wykończenie od dłuższego czasu jest wypierane przez opalizujące i błyszczące kompozycje.

Osobiście zachęcam wszystkie moje klientki do eksperymentowania z makijażem w okresie karnawału. Kiedy widzę ich reakcje na spektakularne metamorfozy, wiem, że warto było zaproponować coś nowego, świeżego, wyjątkowego, nieco ekstrawaganckiego. To może być kolor, gra rozświetlaczem, biżuteryjny dodatek czy motyw, nietypowe połączenie barw lub po prostu większa intensywność makijażu. W karnawale można po prostu więcej!