Zabiegi laseroterapii są zabiegami inwazyjnymi, które mogą powodować powikłania. Najczęstszymi powikłaniami po zabiegach laserowych są obrzęki i poparzenia różnego stopnia a w przypadku ich niewłaściwej pielęgnacji powstanie blizn.

Skąd się biorą poparzenia a w konsekwencji blizny?

Przy zabiegach laserowych mogą wystąpić 3 źródła poparzeń:

• • laser

• • operator lasera oraz

• • klient/pacjent

Z mojego 15-letniego doświadczenia jako dystrybutor sprzętów, który sprzedał setki laserów w Polsce i za granicą i pozostaje w kontakcie z właścicielami gabinetów i operatorami laserów wynika, że najczęstsza przyczyna powstania powikłań po zabiegach laserowych leży po stronie klienta/pacjenta w gabinecie.

Powikłania z winy operatora lasera

Znam jednak pojedyncze przykłady powikłań powstałych z winy operatora lasera oraz lasera. Zdarzyło się, że operator lasera nie został właściwie przeszkolony z obsługi a następnie ustawił zbyt wysokie parametry, co doprowadziło do poparzenia skóry klienta. Aby temu zapobiec warto kupować lasery od sprawdzonych i doświadczonych dystrybutorów na rynku, którzy oferują dobrej jakości sprzęt i rzetelne szkolenia. Ważne też, żeby operatorzy lasera mieli ciągły dostęp do konsultacji w zakresie przeciwwskazań ze szkoleniowcem dystrybutora, który sprzedał sprzęt. To szkoleniowiec powinien Ci powiedzieć, czy dane przeciwwskazanie jest bezwzględne i nie wolno wykonać zabiegu czy też jest względne i na przykład powinieneś zrobić próbę laserową przed właściwym zabiegiem. W naszej firmie na telefon konsultacyjny dzwonią klienci, którzy kupili sprzęt nawet kilka lat temu i potrafią zadzwonić z pytaniem dot leku, który ktoś bierze i oni nie wiedzą, czy zrobić zabieg czy nie. Zawsze wtedy klient otrzymuje odpowiedz- wykonywać zabieg lub nie a może zrobić próbę laserową.

Uszkodzony sprzęt

Znam też przypadek poparzenia powstałego na skutek pracy na uszkodzonym laserze, który nie posiadał odpowiednich zabezpieczeń na wypadek nagłej awarii sprzętu.

W przypadku laserów bardzo ważne są certyfikaty medyczne oraz certyfikaty jakości. Należy o nie pytać przy zakupie i ich wymagać, jeśli dany laser ich nie posiada, zawsze istnieje ryzyko, że w trakcie wykonywania zabiegu laser się uszkodzi i na przykład zacznie działać z maksymalną mocą pomimo innych ustawień na ekranie, co może prowadzić do poważnych poparzeń. Lasery z certyfikatem medycznym oraz certyfikatem jakości są zabezpieczone przez producenta a nagła awaria spowoduje blokadę lasera zamiast jego wadliwej pracy.

Jeśli zabieg był wykonany w sposób prawidłowy – tzn operator był dokładnie przeszkolony, zna przeciwwskazania i dobrał prawidłowe parametry do zabiegu, laser działa prawidłowo to ewentualne poparzenia czy powikłania leżą po stronie klienta.

Czy klient może być winny?

Tak, jeśli klient przemilczał, ze posiada przeciwwskazania i przyjmuje jakiś poważny lek fotouczulający (np sterydy, tetracykliny na trądzik, leki na depresję i inne) i operator lasera wykonał mu zabieg w dobrej wierze a potem pojawia się poparzenie, które się nie chce goić i na końcu bliznowiec to winy za taki stan rzeczy nie ponosi operator lasera tylko klient/pacjent.

Inną przyczyną powstawania powikłań jest indywidualna reakcja na zabieg laserowy, czasami mimo niskich ustawień i prawidłowej pielęgnacji klient może mieć tendencje do powstania blizn i bliznowców. Należy o to pytać w czasie konsultacji.

Kolejna przyczyna powikłań np po zabiegu laserowego usuwania makijażu permanentnego, tatuażu, zamykania naczynek czy redukcji przebarwień to niewłaściwa pielęgnacja po zabiegu. Ktoś wychodzi bezpośrednio po zabiegu i jest wszystko Ok a po paru dniach nagle wraca z opuchniętą i zaczerwienioną skórą w miejscu zabiegu i bólem i pretensjami do operatora lasera czy też właściciela gabinetu.

Nie wolno sobie wmówić, że to jest wina operatora- jeśli wszystko zostało wykonane zgodnie ze sztuką, zapytano o przeciwwskazania, jeśli konsultacja przebiegła prawidłowo, klient podpisał kartę konsultacyjną i zabieg został wykonany prawidłowo to potem przyczyna powikłań leży po stronie klienta/pacjenta.

Aby zapobiec powikłaniom warto mówić o wszystkich przeciwwskazaniach a także możliwych powikłaniach po zabiegu w wyniku przemilczenia przeciwwskazań przez klientów/pacjentów w czasie konsultacji. Oprócz tego warto przekazać klientowi/pacjentowi kartę z zaleceniami pozabiegowymi oraz dokonać zapisu w swojej karcie konsultacyjnej, że w razie jakichkolwiek niepożądanych objawów występujących po zabiegu klient/pacjent powinien natychmiast zgłosić się do gabinetu, który wykonywał zabieg.

Jeśli mimo to po zabiegu laseroterapii pojawi się obrzęk i poparzenie to zalecam swoim klientom, aby kupili i natychmiast zastosowali opatrunek hydrożelowy i zmieniał opatrunki codziennie a w ciągu kilku dni wszystko się idealnie zagoi.

Jeśli niezależnie od tego klient wraca z blizną czy stanem zapalnym to należy spytać- czy nie nałożył bielizny, która go obcierała w miejscu zabiegu, czy nosił zaklejony opatrunek (znany mi jest przypadek osoby, która po zabiegu usuwania tatuażu na ręku poszła wykonywać pracę fizyczną, nie zabezpieczyła tego miejsca, zabrudziła je i potem wdał się stan zapalny), czy nie korzystał z długich pryszniców, wanny czy sauny, jak dokładnie pielęgnował miejsce zabiegu i czy sam mechanicznie nie zerwał strupka. Mechaniczne zerwanie strupka to niestety najczęstsza przyczyna powstawania blizn, bo blizny same nie powstają, chyba że ktoś ma problem z bliznowaceniem.

Jeśli już blizna się pojawiła zalecam regularne, częste smarowanie blizny odpowiednimi preparatami, które może zalecić lekarz lub farmaceuta. Lekką bliznę lub odbarwienie można zawsze zniwelować w gabinecie mikrodermabrazją lub peelingiem chemicznym, natomiast większą bliznę można zredukować przy pomocy mezoterapii mikroigłowej lub radiofrekwencji frakcyjnej mikroigłowej.