Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego makijaż permanentny coraz częściej można wykonać bez znieczulenia i jakie technologie to umożliwiają.
- jak działa urządzenie PMU z naprzemienną pracą igieł oraz dlaczego zapewnia mniejszy ból, brak obrzęku i stabilniejsze efekty pigmentacji.
- w jaki sposób to samo urządzenie poprawia skuteczność mezoterapii mikroigłowej, zwiększając precyzję podania preparatów i stymulację skóry.
Tak, i coraz więcej specjalistów przekonuje się, że w wielu przypadkach to bezpieczniejsze i bardziej komfortowe rozwiązanie niż tradycyjne metody. Istotne jest odpowiednie urządzenie, które zamiast rany szarpanej (typowej przy klasycznych kartridżach czy urządzeniach akupunkturowych) wykonuje precyzyjne, delikatne wkłucia – ranę kłutą. Dzięki temu skóra nie reaguje bólem ani nadmiernym obrzękiem.
Brzmi odważnie? A jednak – nawet tak wrażliwy obszar jak usta można dziś pigmentować bez znieczulenia. Co ważne, po takim zabiegu wargi nie są opuchnięte, nie pojawiają się krwiaki ani siniaki, a proces gojenia trwa zaledwie kilka dni. Efekt jest stabilny, a w większości przypadków nie ma potrzeby wykonywania korekty.
Naprzemienna praca igieł
Takie możliwości oferuje urządzenie PMU z naprzemienną pracą igieł. To narzędzie pracuje podobnie jak pędzel czy długopis – nie trzeba znać wielu technik pigmentacji. Urządzenie działa bez konieczności ciągłego pobierania pigmentu w trakcie zabiegu, kartridż ma wbudowany zbiornik. Pigment podawany jest tylko w momencie kontaktu ze skórą, natomiast kiedy urządzenie jest włączone, a igły nie penetrują skóry, nie ma efektu „bąbla” na końcówce kartridża. Praca z użyciem odpowiedniego kartridża bez konieczności dobierania pigmentu dostosowuje się do każdej techniki, przebiega płynnie, szybciej, z zachowaniem pełnej kontroli, czystego pola zabiegowego i z wielokrotnym skróceniem czasu zabiegu. W przypadku klasycznych urządzeń kartridżowych czy akupunkturowych można wykonać pigmentacje bez znieczulenia, ale tylko przy bardzo płytkiej pracy, co skutkuje korektami i ciągłym dopigmentowaniem.
Co ważne, dzięki urządzeniu PMU z naprzemienną pracą igieł można uzyskać nawet najbardziej wymagające efekty w PMU: delikatne rozpudrowanie na brwiach, cieniowanie powiek czy pełną pigmentację ust z trwałością 2–4 lata – i to bez dopigmentowań.
Nie tylko w PMU
Urządzenie, w którym trzy igły pracują naprzemiennie, sprawdza się również w mezoterapii mikroigłowej. Dzięki precyzyjnemu systemowi wkłuć igłami iniekcyjnymi i kontrolowanej głębokości wkłucia preparaty (stymulatory tkankowe) wprowadzane są bardzo dokładnie na głębokość około 0,5 mm do 2,5 mm, czyli tam, gdzie znajdują się fibroblasty odpowiedzialne za produkcję kolagenu. W praktyce oznacza to mniejsze ryzyko powstawania grudek na powierzchni skóry i dużo lepszą stymulację skóry niż przy klasycznym podaniu strzykawką na głębokość 2–4 mm i z koniecznością rozmasowywania.
Komfort zabiegu wcale nie musi oznaczać kompromisu w efektach. Wręcz przeciwnie – praca bez znieczulenia może być bardziej przewidywalna, bezpieczniejsza i trwalsza.





