Koszyk

Opowiedz swoją historię

| Autor: Anna Bulwicka

Dlaczego wybrałaś zawód kosmetyczki?

Wybrałam zawód kosmetologa, ponieważ od najmłodszych lat była to moja pasja. Fascynowało mnie, jak odpowiednia wiedza i staranność mogą nie tylko poprawić wygląd, ale także wpłynąć na pewność siebie i samopoczucie.

Kiedy byłam dzieckiem, uwielbiałam eksperymentować z naturalnymi składnikami, tworząc domowe maseczki i kremy. Z czasem ta dziecięca ciekawość przerodziła się w głębokie zainteresowanie nauką będącą źródłem kosmetologii. Zrozumiałam, że jest to dziedzina, która łączy w sobie sztukę, wiedzę i troskę o drugiego człowieka.

Dlaczego postanowiłaś otworzyć własny gabinet kosmetyczny?

Zawsze chciałam stworzyć miejsce, gdzie każdy może poczuć się dobrze, bez względu na wiek czy typ skóry. Moim celem było połączenie profesjonalizmu z przytulną atmosferą, dzięki czemu każdy może znaleźć chwilę relaksu i oddechu od codziennego zgiełku.

W moim gabinecie skupiamy się na holistycznym podejściu do piękna, oferując zabiegi, które nie tylko poprawiają wygląd, ale także samopoczucie. Każdy klient jest dla nas wyjątkowy, dlatego dbamy o to, aby dana wizyta była dostosowana do jego indywidualnych potrzeb i oczekiwań.

Tworząc to miejsce, realizuję swoją pasję i wizję. Każdy detal, od wyboru produktów po aranżację wnętrza, jest odzwierciedleniem mojego zaangażowania i miłości do kosmetologii. Chcę, aby mój gabinet był miejscem, do którego klienci wracają z przyjemnością, wiedząc, że znajdą tu profesjonalną opiekę i wyjątkową atmosferę.

Co zrobiłabyś inaczej?

Niczego bym nie zmieniła. Wszystkie kroki, które podjęłam w swojej karierze zawodowej, uważam za podjęte w odpowiednim czasie i przynoszące zadowolenie. Każde doświadczenie, wyzwanie i sukces były częścią mojej drogi, która doprowadziła mnie do miejsca, w którym jestem teraz. Jestem dumna z tego, co osiągnęłam, i wierzę, że etapy mojej kariery przyczyniły się do stworzenia gabinetu przyjaznego dla wszystkich.

Jakie zabiegi cieszą się największym zainteresowaniem (ogólnie, bez nazw marek)?

Na całe szczęście przyszedł trend na naturalne piękno. W związku z tym największym zainteresowaniem cieszą się zabiegi kondycjonujące skórę i utrzymujące ją w dobrym stanie wizualnym. Klientki szczególnie doceniają zabiegi nawilżające, regenerujące oraz te, które poprawiają jej elastyczność i jędrność. Popularne są także delikatne peelingi, maseczki i masaże twarzy, które podkreślają naturalny blask i zdrowy wygląd skóry. W gabinecie zwracamy uwagę na holistyczne podejście, które pomaga każdej kobiecie czuć się pięknie i pewnie we własnej skórze.

Co wyróżnia Twój salon na tle konkurencji?

Zdecydowanie wyróżnia nas indywidualne podejście do pacjenta i relacja, która łączy nas z klientami. W naszym salonie każda osoba może liczyć na spersonalizowaną opiekę nad skórą oraz stały kontakt i wsparcie. Co więcej, stawiamy na podejście holistyczne, które nie ogranicza się tylko do troski o wygląd zewnętrzny, ale kładzie nacisk również na ogólny dobrostan. Staramy się edukować naszych klientów, aby zrozumieli, jak pielęgnacja skóry wpływa na ich zdrowie i samopoczucie. Dzięki temu budujemy trwałe, oparte na zaufaniu relacje, a nasi klienci wiedzą, że zawsze mogą liczyć na naszą fachową poradę i wsparcie.

Jakie trendy Twoim zdaniem pojawią się w 2024 roku/w nadchodzącym sezonie?

W nadchodzącym sezonie gabinety kosmetologii będą wprowadzać wiele innowacji, aby sprostać rosnącym wymaganiom klientów oraz dynamicznie rozwijającym się trendom w branży.

Jedną z tych tendencji będzie personalizacja zabiegów. Hitem będą indywidualnie dopasowane terapie. Dzięki zaawansowanej diagnostyce skóry oraz badaniom laboratoryjnym kosmetolodzy będą mogli tworzyć spersonalizowane plany zabiegowe, precyzyjnie dostosowane do potrzeb każdego klienta. 

Gabinety będą coraz bardziej propagować holistyczne podejście do piękna i zdrowia. Wzrośnie popularność zabiegów łączących pielęgnację skóry z terapiami relaksacyjnymi, takimi jak masaż, aromaterapia czy medytacja. Zdrowa dieta, styl życia i redukcja stresu staną się integralną częścią kompleksowych programów pielęgnacyjnych.

Wisienką na torcie będą terapie łączone, które przynoszą efekty w krótszym czasie. Gabinety będą oferować zaawansowane procedury anti-aging, takie jak terapie z użyciem osocza bogatopłytkowego (PRP), mikronakłuwanie z koktajlami odżywczymi oraz zabiegi z użyciem komórek macierzystych. Regeneracja skóry i walka z oznakami starzenia pozostaną priorytetem dla wielu klientów.

Jaka była najbardziej zaskakująca/ciekawa/zabawna sytuacja, której doświadczyłaś w swojej pracy?

Jedna z najbardziej zaskakujących sytuacji, jakie spotkały mnie w mojej pracy zawodowej, wydarzyła się w momencie, kiedy panował duży trend na nadmierne wypełnianie twarzy. Był to czas, kiedy wiele osób dążyło do sztucznego wyglądu, z którego estetyką ja nigdy się nie zgadzałam i nigdy nie podążałam za tą modą.

Pewnego dnia do mojego gabinetu przyszła młoda dziewczyna, miała około 20 lat, a na jej twarzy widoczne były ślady stresu i niepewności. Twierdziła, że ma „zmarszczki starcze” i z desperacją szukała rozwiązania. Byłam zaskoczona – w tak młodym wieku mówiła o zmarszczkach, które zazwyczaj pojawiają się znacznie później.

Zaczęłam z nią rozmowę, starając się zrozumieć, co naprawdę ją niepokoi. Okazało się, że była pod ogromnym wpływem mediów społecznościowych i trendów, które promowały nienaturalnie gładką, pozbawioną wyrazu skórę. Czuła presję, aby wyglądać „perfekcyjnie”, co w jej rozumieniu oznaczało brak jakichkolwiek linii czy zmarszczek.

Zamiast natychmiastowego przystąpienia do jakiegokolwiek zabiegu zdecydowałam się na inne podejście. Wyjaśniłam jej, jak ważne jest zachowanie naturalnego wyglądu i jak drobne linie mogą być piękne oraz dodawać charakteru twarzy. Opowiedziałam jej o zaletach zdrowej pielęgnacji skóry i o tym, jak regularne, nieinwazyjne zabiegi mogą pomóc jej skórze wyglądać promiennie bez potrzeby drastycznych ingerencji.

Podczas kolejnych wizyt obserwowałam, jak zmienia się jej podejście do własnego wyglądu. Zaczęła dostrzegać swoją naturalną urodę i zrozumiała, że nie potrzebuje nadmiernych wypełniaczy, aby czuć się pięknie. To spotkanie było dla mnie nie tylko zaskakujące, ale również inspirujące. Pokazało mi, jak ważne jest, aby w mojej pracy nie tylko dbać o wygląd zewnętrzny klientów, ale także pomagać im odnaleźć pewność siebie i akceptację swojego naturalnego piękna.

Co oznacza dla Ciebie bycie kosmetyczką?

Zawód kosmetologa daje mi możliwość codziennego kontaktu z ludźmi i realnego wpływu na ich życie. Widok zadowolonych klientów, którzy czują się lepiej we własnej skórze, to dla mnie największa nagroda. Każdy dzień w pracy jest dla mnie szansą na realizowanie pasji, ciągłe doskonalenie umiejętności i pomaganie innym w odkrywaniu ich naturalnego piękna.

Anna Bulwicka

Kosmetolog z 13-letnim doświadczeniem, wieloletni praktyk i ekspert branży beauty. Założycielka warszawskiej Kliniki Medycyny Estetycznej – Klinika 54. Jej celem jest popularyzowanie kompleksowego podejścia do problemów skórnych. Autorka licznych szkoleń i kursów obejmujących wiedzę z zakresu kosmetologii, kosmetologii estetycznej oraz diagnozowania problemów skórnych. Propagatorka naturalnego piękna #benatural