Koszyk

Opowiedz swoją historię – Małgorzata Wojtyczka

| Autor: Małgorzata Wojtyczka

Każda znawczyni piękna, która wybrała pracę w branży kosmetyki profesjonalnej to inna historia, jednak każda z nich ma wspólny mianownik, a mianowicie zamiłowanie do pięknej i zdrowej skóry. W niniejszej serii opowiemy niepowtarzalne historie naszych Czytelniczek. W wydaniu 4.2023 BEAUTY FORUM z wizytą udaliśmy się do wróblowickiego salonu „Kosmetologia Estetyczna”, którego właścicielką jest Małgorzata Wojtyczka.

Dlaczego wybrałaś zawód kosmetyczki/kosmetologa?

Wybrałam kosmetologię przez przypadek, nie było to moje marzenie z dzieciństwa. Zawsze chciałam być lekarzem lub weterynarzem. Jednak życie weryfikuje plany – została kosmetologia i nie żałuję tej decyzji. Tak bardzo spodobał mi się ten kierunek, że od razu po licencjacie poszłam na studia magisterskie, a później podyplomowe. Cały czas się dokształcam, jeżdżę na szkolenia, słucham webinarów, czytam branżowe książki i czasopisma. Na mojej półce stoją niemal wszystkie publikacje z zakresu kosmetologii, które pojawiły się na rynku. W każdej branży – a zwłaszcza w naszej – trzeba być na bieżąco, aby móc oferować najwyższej jakości usługi.

Stymulatory tkankowy

Dlaczego postanowiłaś otworzyć własny gabinet kosmetyczny?

Do otwarcia własnego gabinetu musiałam dojrzeć. Nie miałam takich planów po studiach, najpierw chciałam poznać rynek, nauczyć się zabiegów i móc popełniać błędy, aby wyciągać z nich wnioski. Własny salon pojawił się w idealnym momencie, lepszego splotu czasowego nie mogłam sobie wymarzyć. Doświadczona, z wypracowaną pulą klientek, byłam gotowa, aby stawić czoło prowadzeniu własnej firmy. Od chwili otwarcia salonu cały czas się rozwijam, inwestuję, zatrudniam nowe osoby. Ale nie zawsze jest tak bajecznie i kolorowo, zdarzają się też gorsze dni. Taki jest los właścicielki gabinetu – aby móc cieszyć się sukcesami, potrzebne są porażki. Wyciągam wnioski i idę dalej.

Gabinet zabiegowy

Co zrobiłabyś inaczej?

Chyba nic. Naprawdę! Jestem zadowolona z każdego kroku, decyzji, z każdego momentu swojego życia. Nawet w te gorsze dni potrafiłam dostrzec nadzieję na lepsze jutro. Jestem człowiekiem, dla którego szklanka zawsze jest do połowy pełna. Uważam, że wszystkie decyzje dotyczące rozwoju gabinetu podjęłam w odpowiednim momencie i mogę się tylko cieszyć, że los mi sprzyja.

Jakie zabiegi cieszą się największym zainteresowaniem?

W sezonie jesień-zima to oczywiście niezawodna epilacja laserowa, peelingi chemiczne oraz zabiegi iniekcyjne. W okresie letnim, gdy mamy nieco zawężoną pulę zabiegów, skupiamy się na nawilżeniu i odżywieniu skóry. Nie rezygnuję z mezoterapii czy kwasów, jedynie modyfikuję ich intensywność. W gabinecie popularne jest też oczyszczanie wodorowe, które daje świetne efekty. Okres wiosna-lato to oczywiście wzmożona praca przy pielęgnacji stóp, natomiast w ciągu całego roku niezmiennie na pierwszym miejscu wśród klientek pozostają zabiegi dotyczące dłoni.

Zabieg na twarz

Co wyróżnia Twój salon na tle konkurencji?

Zdecydowanie są to godziny otwarcia. Klientki śmieją się, że powinnam na witrynie napisać 24h/dobę. Z racji tego, że jestem typem skowronka, a nie sowy, często spotykam się z klientkami o 6, a czasami nawet i po 5 rano. Najciekawsze jest to, że każda z pań, która raz przyjdzie na 6 rano, nie chce już żadnej innej godziny!

Co jeszcze wyróżnia salon? Myślę, że moje zaangażowanie w zabiegi i plany terapii. Każdą klientkę traktuję indywidualnie i dla każdej znajduję czas, gdy tylko mnie o to poprosi. Z racji napiętego grafiku często są to godziny mocno przed lub po rozpoczęciu pracy. Mój brak asertywności ma się świetnie i czuje się bardzo doceniony i spełniony! Zdarzają się dni, kiedy to ja dzwonię do klientek i przypominam, że powinny przyjść na zabieg przypominający lub po prostu dawno nie złożyły wizyty. Kontakt z moimi klientkami jest bardziej przyjacielski niż biznesowy – zależy mi na tym, by były zadowolone z wizyty i doceniły, że jestem dla nich dostępna w miarę moich możliwości. Ostatnie miesiące są mocno ograniczone czasowo z racji studiów, które pochłaniają sporą część moich dni, ale zawsze po zajęciach wracam do gabinetu (choć mam ponad 130 km drogi) i do godzin wieczornych wykonuję zabiegi. Jak klientki są szczęśliwe, to ja też.

Kosmetologia pielęgnacyjna

Jakie trendy Twoim zdaniem pojawią się w 2023 roku, w nadchodzącym sezonie?

Nie wiem, co się pojawi, ale chciałabym, aby poszło to w kierunku naturalności i autentyczności. Polki są pięknymi kobietami, nie psujmy tego.

Co oznacza dla Ciebie bycie kosmetyczką/kosmetologiem?

Będąc kosmetologiem, mam możliwość rozwijać się całe życie, poznawać nowe techniki pracy, a jednocześnie pomagać innym kobietom odnajdywać własne piękno. Praca w tym zawodzie nauczyła mnie cierpliwości, bo na efekty niektórych zabiegów musimy zaczekać nawet i miesiące. Jednak im dłużej się czeka, tym bardziej warto. Później przychodzi taki dzień, gdy spoglądam na komórkę, a tam wiadomość od klientki: „Pani Gosiu, bardzo dziękuję za pomoc, moja twarz nigdy wcześniej nie wyglądała równie pięknie!”. I to jest sens mojej pracy – spełniam się, pomagając innym.

Małgorzata Wojtyczka

Kosmetologia Estetyczna – Wróblowice www.mwkosmetologia.pl