Otwarcie własnego salonu nie jest prostym zadaniem. Udowadniają to dane z bazy REGON. Tylko w zeszłym roku swoje funkcjonowanie zakończyło 167 tys. działalności gospodarczych. Są też jednak firmy, które dynamicznie się rozbudowują – otwierają kolejne punkty, wykorzystując niestandardowe metody finansowania w tym model subskrypcyjny – czyli swoistą „Firmę w pudełku”.

Rynek lokalnych firm

Według danych ZUS 1 700 000, czyli około 65,5% firm w Polsce to jednoosobowe działalności. Większość z nich nie decyduje się na dalszą rozbudowę i pozostaje jednoosobowymi mikrofirmami. Dużą częścią tej liczby są właśnie osoby prowadzące salony Beauty, które również bardzo często kończą swój rozwój na otwarciu jednego lokalu. Ogólna niepewność w gospodarce związana z epidemią COVID, wysoką inflacją czy obecnie wojną na Ukrainie, wzmaga awersję do podejmowania ryzyka. Dodatkowo sytuacja ekonomiczna nie jest jedyną barierą, którą obejść muszą przedsiębiorcy.

Finasowanie, narzędzia, lokalizacja – czyli co zatrzymuje nas na drodze w rozwoju swojego biznesu?

Zarówno na osoby chcące rozwijać swoją działalność i poszerzać ją o kolejne lokalizacje świadczenia usług, jak i osoby rozpoczynające prowadzenie firmy czeka kilka podstawowych wyzwań.

Na początku stajemy przed decyzją o wyborze lokalizacji. Odpowiednie miejsce powinny wyróżniać:

• Możliwie najprostsza adaptacja do potrzeb naszych potencjalnych klientów

• Łatwość transportu – bliskość przystanków komunikacji miejskiej oraz miejsca parkingowe

• Brak lub możliwie mała ilość punktów stanowiących bezpośrednią konkurencje w okolicy

• Brak konieczności poniesienia wysokich nakładów remontowych

Znalezienie lokalizacji spełniającej wszystkie powyższe cechy, jest bardzo trudnym zadaniem, wymagającym dużej ilości czasu i wysiłku.

Drugą kwestią, o którą należy zadbać jest wybór odpowiednich narzędzi do pracy. W przypadku salonów Beauty wybieramy, jakie usługi chcemy oferować naszym klientom i zaopatrujemy się w niezbędne urządzenia. Ich odpowiedni dobór jest kluczowy zarówno dla przedsiębiorcy i pracowników, którzy będą musieli zaznajomić się z ich obsługą na co dzień, jak i dla klientów, którzy odczują ewentualne braki w jakości wykorzystywanych urządzeń. Może też się okazać, że potrzeby klientów okażą się inne, niż zakładaliśmy na początku. Jest to więc kluczowy element startowy.

Ostatnią i najbardziej skomplikowaną kwestią jest finansowanie. Pozyskanie zarówno odpowiedniego lokalu, jak i narzędzi wymaga poniesienia wysokich nakładów, a na tym koszty się nie kończą. Brak kapitału jest jedną z najczęściej wskazywanych przez przedsiębiorców barier w tworzeniu i rozwoju własnych przedsiębiorstw. Koszt otwarcia salonu kosmetycznego to blisko 200 tysięcy złotych, jeżeli chcemy oferować więcej niż tylko podstawowe usługi.

Jak finansować rozwój?

Brak środków finansowych stanowi ogromną barierę dla rozwoju, zwłaszcza w sytuacji, kiedy wiele osób zamroziło większość swoich oszczędności lub co gorsza zakredytowało na otwarcie pierwszej placówki.

Pierwszym pomysłem szukających finasowania dla dalszego rozwoju przedsiębiorców są leasing oraz kredyt. Tego typu instrumenty wymagają jednak przechodzenia przez długotrwałe, skomplikowane procedury, a często także szukania poręczycieli. Szczególnie w przypadku mniejszych działalności, nieposiadających wieloletniego doświadczenia na rynku.

Alternatywą dla tego typu produktów może być subskrypcja, zwana też wynajmem długoterminowym. Pozwala ona na korzystanie ze sprzętu w zamian za określoną comiesięczną opłatę. W tym modelu finansowania ocena ryzyka wiążę się ze zmianą wartości przedmiotu w czasie, a nie zdolnościami kredytowymi przedsiębiorcy, co przekłada się na minimalną ilość formalności i możliwość łatwego uzyskania dostępu do sprzętu.

–Subskrypcje pozwalają w łatwy sposób budować skalę biznesu. Z lokalnej firmy może przejść np. do tworzenia sieci w modelu franczyzowym. W tym formacie przedsiębiorcy, którzy mają już sprawdzony pomysł na działanie firmy, wypracowane pewne standardy i metody pracy, mogą z jednej strony samodzielnie budować kolejne placówki, a z drugiej oferować swoją markę i know-how osobom chętnym na prowadzenie firmy pod danym szyldem i zgodnie ze standardami twórców. – mówi Mariusz Szałagan, specjalista, który przez lata swojej kariery zdobywał doświadczenie i wiedzę o wielu formach finansowania – Subskrypcje pozwalają rozpocząć działanie takiej placówki stosunkowo niskim kosztem, zapewniając najwyższej klasy wyposażenie, które w razie niepowodzenia można w łatwy sposób zwrócić. Przedsiębiorca chcący stworzyć sieć, daje know-how i markę, zaś firma subskrypcyjna wyposażenie w atrakcyjnym finansowaniu – tworząc niejako gotową firmę „w pudełku”.

Z możliwości oferowanych przez subskrypcje skorzystała Pani Justyna Wanat, która wraz z partnerem od grudnia 2020 roku prowadzi wspólnie salon kosmetologii i modelowania sylwetki. Para niedawno otworzyła drugi punkt swojej marki korzystając właśnie z wyżej wspomnianego rozwiązania.

–Dzięki subskrypcji mamy sprzęt, za który płacimy w regularnych ratach. Jednocześnie nie ma żadnej różnicy z punktu widzenia codziennego użytkowania urządzeń – tłumaczy Justyna Wanat, współwłaścicielka salonu – Natomiast z punktu widzenia zarządzania firmą mamy większą pewność, że w przypadku braku popytu na daną usługę lub ponownego zamknięcia branży, możemy zrezygnować z subskrypcji, z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W wypadku leasingu lub kredytu byłoby to niemożliwe. Po okresie wynajmu możemy wymienić sprzęt na nowy, przedłużyć umowę i korzystać z tych samych urządzeń za niższą miesięczną opłatę lub wykupić wynajmowanie wyposażenie na własność.

Dla kogo „Firma w pudełku”?

Rozwiązanie w postaci „firmy w pudełku” stanowi ciekawą drogę rozwoju dla lokalnych przedsiębiorców jak i większych salonów szukających możliwości dalszego rozwoju po niższych kosztach.

Coraz częściej słyszy się również o modelach franczyzowych. Korzystając z wypracowanego przez lata doświadczenia, wiedzy i marki, stanowią ogromny kapitał dla tych, którzy dopiero chcieliby rozpocząć swoją przygodę w branży.

Wiele osób chcąc rozpocząć swoją działalność poszukuje właśnie takiego know-how. Połączenie go z ofertą wyposażenia w subskrypcji, pozwala zaoferować praktycznie gotową „firmę w pudełku”. W tym modelu zyskują wszystkie zaangażowane strony. Firma oferująca know-how może w łatwy sposób rozszerzyć działalność i uzyskiwać przychód w postaci określonej opłaty za udostępnioną wiedzę. Osoba chcąca skorzystać z marki i doświadczeń otrzymuje sprawdzony model prowadzenia biznesu oraz wszystkie niezbędne narzędzia stosunkowo niskim kosztem. W efekcie każdy może pracować na swój indywidualny sukces i realizować swoje ambicje.