Koszyk
Tłum młodych i starszych mężczyzn i kobiet w modnych hipsterskich ubraniach
Źródło: iStock-Angelina Bambina

Geoskincare – klimatyczny kierunek w pielęgnacji skóry

| Autor: Wojciech Słomka

Z tego artykułu dowiesz się:

  • czym jest geoskincare i dlaczego pielęgnacja skóry powinna być dostosowana do klimatu, sezonu i środowiska życia,
  • jak czynniki takie jak temperatura, wilgotność, zanieczyszczenia i promieniowanie UV realnie wpływają na barierę skórną i procesy starzenia,
  • jakie są zalety i ograniczenia adaptacyjnej pielęgnacji oraz dla kogo geoskincare może być najbardziej korzystnym podejściem.

Współczesna dermatologia oraz kosmetologia coraz silniej akcentują fakt, że kondycja skóry nie jest determinowana wyłącznie przez czynniki biologiczne, takie jak wiek, genetyka czy indywidualne predyspozycje. Coraz więcej badań wskazuje na dominujący wpływ środowiska zewnętrznego: klimatu, pogody, sezonowości, zanieczyszczeń powietrza i ekspozycji na promieniowanie UV. Istotna jest również jakości życia w środowisku miejskim, która bez wątpliwości wpływa na funkcjonowanie i wygląd skóry. To właśnie na przecięciu tych zjawisk powstał trend geoskincare, który ukierunkowuje pielęgnację na dostosowanie do realnych warunków zewnętrznych, zamiast stosowania jednego uniwersalnego modelu pielęgnacji przez cały rok.

Klimat, pogoda, UV i skóra

Trend geoskincare wynika z przekonania, że skóra jest strukturą dynamiczną, zdolną do adaptacji, ale jednocześnie bardzo wrażliwą na zmiany w otoczeniu. Odpowiedzią na tę wrażliwość ma być pielęgnacja oparta na analizie klimatu lokalnego i mikroklimatu życia jednostki, co obejmuje m.in. temperaturę, wilgotność, nasłonecznienie, poziom zanieczyszczeń i sezonowość. Skóra pełni funkcję bariery chroniącej organizmu przed utratą wody, patogenami, zmianami temperatury i innymi czynnikami zewnętrznymi. Warunki klimatyczne mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie tej bariery. Badania wykazały, że niska wilgotność i zimno prowadzą do zmniejszenia zawartości lipidów w warstwie rogowej, zwiększonego TEWL (transepidermalnej utraty wody) i zaburzenia bariery skórnej. W efekcie skóra staje się bardziej sucha, podrażniona i podatna na mikrouszkodzenia. Wiosną i latem skóra doświadcza zwiększonego promieniowania słonecznego, a co za tym idzie stresu oksydacyjnego i przyspieszonego starzenia fotochemicznego. Jesienią i zimą obserwuje się spadek aktywności gruczołów łojowych, niższą produkcję sebum oraz osłabienie warstwy hydrolipidowej. Zmiany te powodują sezonowe wahania w suchości, elastyczności, napięciu skóry i podatności na podrażnienia. Natomiast zanieczyszczenia powietrza – szczególnie pyły, tlenki azotu oraz ozon wywołują stres oksydacyjny, degradację kolagenu, zwiększoną pigmentację i nasilenie stanów zapalnych skóry. Zjawisko „skóry miejskiej” (urban skin) zostało dobrze opisane i obejmuje: ziemistość cery, przyspieszone starzenie, rozszerzone pory i zaburzenia kolorytu. Konieczne staje się również wspomnienie o promieniowaniu UV o HEV. Promieniowanie UVB odpowiada głównie za uszkodzenia DNA keratynocytów, natomiast UVA za fotostarzenie i degradację włókien kolagenowych. Promieniowanie HEV (światło niebieskie) również indukuje stres oksydacyjny i przyczynia się do hiperpigmentacji.

Czym jest geoskincare?

Najprościej geoskincare można nazwać koncepcją pielęgnacji skóry, w której głównym punktem odniesienia jest geolokalizacja i warunki środowiskowe, w jakich funkcjonuje skóra. Trend ten opiera się na kilku kluczowych założeniach. Podstawowym kryterium w tego rodzaju pielęgnacji stanowi dopasowanie pielęgnacji do klimatu, a nie jedynie do typu skóry. Następnym krokiem jest uwzględnianie sezonowych zmian i adaptacyjne korygowanie rutyny. Pogłębiając wiedze na temat geoskincare trzeba zapamiętać, że tego rodzaju pielęgnacja nie chroni tylko przed promieniowaniem UV, ale również przed smogiem, zmianami temperatury, wiatrem czy niską wilgotnością. Warto dodać, że stosowane aktywne składniki są składnikami, które mają udowodnione działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne, barierowe i regenerujące. W geoskincare nie ma przypadkowości i może dlatego o tego rodzaju pielęgnacji mówi się, że jest jedną z nielicznych metod o sprawdzonym i potwierdzonym podejściu holistycznym. Ponadto trend charakteryzuje się łączeniem dermatologii środowiskowej (environmental dermatology) z pielęgnacją adaptacyjną. Geoskincare nie proponuje jednej uniwersalnej rutyny, lecz zestaw zasad adaptacyjnych, dopasowanych do miejsca zamieszkania (np. klimat morski, suchy, kontynentalny) oraz zmiennych sezonowych. W światowej literaturze branżowej o geoskincare mówi się coraz szerzej i coraz głośniej. Czy to właśnie ten system pielęgnacji jest najlepszy w czasach zmian klimatu?

Geoskincare odpowiada na potrzeby skóry

Skóra wystawiona na różne warunki klimatyczne reaguje na nie w specyficzny sposób, dlatego geoskincare proponuje zróżnicowane strategie pielęgnacyjne dopasowane do konkretnych wyzwań środowiskowych. W okresie zimowym, kiedy dominuje niska wilgotność, mróz i silny wiatr, najczęściej dochodzi do zaburzenia bariery ochronnej skóry. Objawia się to suchością, pękaniem naskórka oraz rumieniem, wynikającym zarówno z odwodnienia, jak i z podrażnienia wywołanego skrajnymi temperaturami. W takiej sytuacji geoskincare koncentruje się na produktach bogatych w lipidy, ceramidy, skwalan, masło shea oraz składniki okluzyjne, których zadaniem jest ograniczenie transepidermalnej utraty wody i odbudowa bariery hydrolipidowej. Szczególnie cenne są tu ceramidy NP, NS i AP, a także cholesterol, kwasy tłuszczowe, pantenol i beta-glukan. Wraz z nadejściem lata i wzrostem temperatury oraz wilgotności skóra zaczyna produkować więcej sebum, co sprzyja stanom zapalnym i zatykania porów, a jednocześnie intensywne promieniowanie UV przyspiesza proces starzenia. Geoskincare rekomenduje wówczas stosowanie lekkich, nieobciążających formuł o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym, a także filtrów przeciwsłonecznych i składników regulujących wydzielanie sebum. Najskuteczniejsze w tych warunkach są niacynamid, ekstrakt z zielonej herbaty, witamina C oraz cynk PCA, a także filtry mineralne i organiczne zapewniające ochronę przed promieniowaniem UV. W środowisku miejskim natomiast dominującym problemem są zanieczyszczenia powietrza, które generują stres oksydacyjny, prowadzą do szarości cery, utraty elastyczności oraz nasilonych stanów zapalnych. W takich warunkach geoskincare stawia na silne antyoksydanty i składniki wspierające barierę skórną, a także substancje o właściwościach chelatujących, które neutralizują metale ciężkie mogące osiadać na skórze. Skuteczne są tu m.in. witaminy C i E, kwas ferulowy, resweratrol, a także węgiel aktywny i polisacharydy tworzące na powierzchni skóry ochronny film zapobiegający osadzaniu się zanieczyszczeń. Z kolei w regionach o wysokim nasłonecznieniu największym wyzwaniem są fotostarzenie, przebarwienia oraz uszkodzenia DNA spowodowane promieniowaniem UV. Geoskincare odpowiada na te problemy poprzez stosowanie stabilnych filtrów przeciwsłonecznych o wysokiej ochronie SPF 30–50+ oraz silnych antyoksydantów neutralizujących wolne rodniki. Szczególnie polecane są stabilne formy witaminy C, niacynamid, kwas azelainowy oraz karotenoidy, takie jak astaksantyna czy likopen, znane ze swojej zdolności do ograniczania skutków promieniowania UV i wspierania regeneracji komórkowej.

Adaptacyjna rutyna pielęgnacyjna

Adaptacyjna rutyna pielęgnacyjna stanowi kluczowy element koncepcji geoskincare, ponieważ zakłada, że skóra nie jest strukturą statyczną i jej potrzeby zmieniają się wraz z warunkami środowiskowymi, stopniem ekspozycji na światło, sezonem oraz indywidualną reakcją organizmu. Adaptacyjna pielęgnacja (ang. adaptive skincare) polega więc na indywidualnym, nie zbiorowym elastycznym dopasowywaniu produktów i całej rutyny do aktualnych czynników zewnętrznych, takich jak klimat i mikroklimat, sezonowe wahania pogody, promieniowanie UV, poziom zanieczyszczeń powietrza czy zmiany w stanie samej skóry. Jednym z kluczowych założeń tej koncepcji jest sezonowość. W równie istotny sposób pielęgnacja adaptacyjna bierze pod uwagę lokalny klimat. W regionach suchych szczególnie polecane są humektanty, takie jak kwas hialuronowy czy mocznik, w połączeniu z emolientami, które zapobiegają odparowywaniu wody z naskórka. W klimacie wilgotnym, zwłaszcza tropikalnym (nawet podczas wakacji), priorytetem stają się składniki o działaniu przeciwzapalnym, antyseptycznym i stabilizującym mikrobiom skóry. Istotnym elementem pielęgnacji adaptacyjnej jest również ochrona przed środowiskiem. W warunkach miejskich, gdzie skóra codziennie styka się ze smogiem i metalami ciężkimi, wskazane są produkty antysmogowe, bogate w antyoksydanty oraz substancje tworzące delikatny film zabezpieczający przed osadzaniem się zanieczyszczeń. Całość tej koncepcji uzupełnia codzienny monitoring potrzeb skóry. Zgodnie z trendem geoskincare ważne jest, aby reagować na bieżąco na jej stan i nie trzymać się sztywno jednego zestawu kosmetyków przez cały rok. Pielęgnacja adaptacyjna znajduje potwierdzenie w najnowszych badaniach dotyczących dynamicznej natury bariery naskórkowej oraz jej zdolności do reagowania na zmienne warunki środowiskowe, co dodatkowo wzmacnia naukowe podstawy tej metody.

Analiza pozytywów i negatywów geoskincare

Analiza pozytywów i negatywów geoskincare pozwala lepiej zrozumieć, jakie korzyści oraz wyzwania wiążą się z tym podejściem do pielęgnacji skóry. Do największych zalet geoskincare należy przede wszystkim wysoki stopień personalizacji, ponieważ rutyna pielęgnacyjna jest ściśle dopasowana do indywidualnych warunków życia, klimatu, w jakim funkcjonuje dana osoba, oraz aktualnych potrzeb skóry. Trend ten pozostaje również w pełnej zgodności z założeniami dermatologii środowiskowej, która podkreśla, że skóra stale reaguje na bodźce zewnętrzne i wymaga adaptacji do zmieniających się warunków. Dzięki temu geoskincare ma charakter holistyczny, który uznaje zmienność skóry i zakłada konieczność jej bieżącej obserwacji oraz dostosowywania pielęgnacji w czasie. Takie podejście przyczynia się również do redukcji podrażnień, ponieważ produkty dobierane są w zależności od czynników takich jak temperatura, wilgotność czy ekspozycja na wiatr, co pozwala minimalizować ryzyko przesuszenia, przegrzania czy stanów zapalnych. Kolejnym istotnym atutem geoskincare jest jego potencjał ochrony przed przedwczesnym starzeniem. Uwzględnienie w rutynie pielęgnacyjnej produktów antysmogowych, bogatych w antyoksydanty, oraz filtrów przeciwsłonecznych jest poparte licznymi doniesieniami klinicznymi, które potwierdzają, że ochrona przed zanieczyszczeniami i UV spowalnia proces starzenia skóry.

Jednocześnie geoskincare nie jest wolne od pewnych ograniczeń. Jednym z nich jest złożoność rutyny w tym konieczność zmieniania produktów wraz z sezonami czy bieżącymi warunkami pogodowymi może być zarówno czasochłonna, jak i kosztowna. Dodatkowym wyzwaniem jest trudność w samodzielnej ocenie mikroklimatu, ponieważ przeciętny konsument nie zawsze potrafi jednoznacznie określić, które czynniki środowiskowe wywierają na jego skórę najsilniejszy wpływ. Zbyt częste modyfikowanie pielęgnacji, będące niekiedy efektem prób dostosowania się do zmiennych warunków, może również prowadzić do nadmiernego obciążenia skóry, co z kolei skutkuje podrażnieniami lub zaburzeniem bariery skórnej. Należy także zaznaczyć, że geoskincare jest przede wszystkim trendem, a nie oficjalnym protokołem dermatologicznym, dlatego brak mu jednolitych, formalnie ustanowionych wytycznych, co może skutkować różnicami w interpretacji poszczególnych zasad.

Literatura:

  1. Denda M., Tsuchiya T., Sato J., Masuda Y., Koyama M., Kuramoto M., Feingold K.R. „Low humidity stimulates epidermal DNA synthesis and amplifies the hyperproliferative response to barrier disruption: implication for seasonal exacerbations of inflammatory dermatoses.” Journal of Investigative Dermatology, 1998;
  2. Denda M., Tsuchiya T. „Barrier recovery rate varies time-dependently in human skin.” British Journal of Dermatology, 2000;
  3. Harding C.R., Rawlings A.V. „Moisturization and skin barrier function.” Dermatologic Therapy, 2004;
  4. Lee S.H., Jeong S.K., Ahn S.K. „An Update of the Defensive Barrier Function of Skin.” Yonsei Medical Journal, 2006;
  5. Parrado C., Mercado-Saenz S., Perez-Davo A., Gilaberte Y., Gonzalez S., Juarranz A. „Environmental Stressors on Skin Aging. Mechanistic Insights.” Frontiers in Pharmacology, 2019;
  6. Polańska A., Cieplewicz P., Adamski Z., Żaba R., Dańczak-Pazdrowska A. „The influence of ultraviolet radiation on the aging process of the skin.” Journal of Face Aesthetics, 2019.

Wojciech Słomka

Dr inż. Wojciech Słomka – z wykształcenia specjalista do spraw ochrony środowiska i ochrony roślin. Naukę zdobywał w Polsce i zagranicą. Dziennikarz. Aktywnie prowadzi swoje konto instagramowe @eko_wojtek, publikując treści związane z szeroko pojętą ekologią. Wielki pasjonat świata beauty. Obecnie uczeń kosmetyki i kosmetologii w jednej z olsztyńskich szkół.