Z tego artykułu dowiesz się:
• Jak dobrać terapię do typu blizny?
• Po co sięgnąć w przypadku blizn potrądzikowych?
• Jak oddziaływać na skórę, by zmienić kolor blizny?
Terapie blizn i przebarwień potrądzikowych | Blizny potrądzikowe są problemem, który należy rozpatrywać dwutorowo, pod kątem ich struktury i koloru. Co za tym idzie – należy stosować innego typu leczenie w przypadku każdej z tych składowych. Trzeba zaznaczyć, że blizny potrądzikowe to bardzo złożony i trudny problem. W walce z nimi nie ma jednej, uniwersalnej metody. Dr Marek Wasiluk omawia wybrane metody terapii.
Blizny potrądzikowe to najczęściej blizny zanikowe, czyli wklęsłe. Są konsekwencją uszkodzenia struktury skóry na skutek stanu zapalnego, jakim jest trądzik, i nieprawidłowego jego wygojenia. Najlepiej korygować je jak najszybciej, od razu gdy powstają. Terapia jest wówczas najbardziej skuteczna. Możemy bowiem wpływać na samoistnie regenerującą się tkankę i usprawniać ten proces, dzięki czemu blizna ostatecznie będzie mniejsza. Kiedy rana goi się bezproblemowo, jest szansa, że blizna będzie minimalna. Nieprawidłowo zagojone, stare blizny potrądzikowe, o dużej głębokości i rozległości, są trudne w korygowaniu. Wymagają bardzo mocnych zabiegów, które w kontrolowany sposób ponownie uszkadzają tkankę i stymulują ją do przebudowy. Dzięki temu pozwalają jej na nowo, tym razem dobrze się zagoić.
Jak dobrać terapię?
Od czego jest uzależniona terapia? Przede wszystkim od tego, z jak rozległą, głęboką i jakiego typu blizną mamy do czynienia. Drugim aspektem, który zawsze trzeba brać pod uwagę, jest wiek blizny. Trzeci czynnik to sposób, w jaki organizm odpowiada na zastosowaną metodę – a ten jest różny u każdej osoby, czasem dosyć istotnie. Im mniejsze i młodsze blizny potrądzikowe, tym lepsze będą efekty leczenia nawet przy zastosowaniu delikatnych metod. Bazując na własnym doświadczeniu, mogę stwierdzić, że przy regularnych zabiegach można znacząco poprawić stan świeżo powstałej blizny bardzo szybko, nawet w sześć tygodni. W przypadku starej blizny potrzeba zazwyczaj sześciu miesięcy do uzyskania podobnego efektu. Poddając się terapii na wczesnym etapie, można bardzo skrócić czas leczenia. Kluczowe jest dokładne obejrzenie zmian przez lekarza, zdiagnozowanie ich, a następnie zaplanowanie odpowiedniej terapii. Przyjmuję wielu pacjentów z bliznami potrądzikowymi i żaden z nich nie jest traktowany szablonowo. Czasem na powodzenie terapii znaczący wpływ może mieć nawet niewielka zmiana procedur. Dlatego gabinet, który chce być skuteczny w tego typu terapiach, zawsze powinien mieć w swojej ofercie zróżnicowany wachlarz metod do wykorzystania.
Stosowane metody
Metod, którymi możemy posłużyć się w przypadku blizn potrądzikowych, jest mnóstwo. W przypadku blizn zanikowych na wczesnych etapach rozwoju można zacząć stosować laser biostymulujący, który bardzo usprawnia gojenie się rany, minimalizując tym samym powstawanie zmiany. Aby zabieg przyniósł upragnione efekty, należy go wykonywać praktycznie codziennie. Inna metoda wspomagająca, to zabiegi osoczem bogatopłytkowym, które dają bardzo dobre efekty. Na już wygojone urazy/starzejące się lub stare blizny zanikowe działamy znacznie agresywniej. Istnieje wiele metod, które pozwalają mocno zastymulować tkankę do produkcji nowego kolagenu. Jest on niezbędny, aby zapełnić ubytek, jakim jest blizna zanikowa. Poza tym zabiegi te muszą skorygować strukturę zewnętrznej części blizny, która jest nierówna. Muszą więc, mówiąc wprost, w kontrolowany sposób, na nowo ją uszkodzić. Są to więc zabiegi inwazyjne, nierzadko wymagają nawet 2-tygodniowej rekonwalescencji. Blizny potrądzikowe u każdej osoby należy diagnozować indywidualnie i poddawać różnym terapiom i sposobom leczenia. Często skuteczne okazują się niestandardowe połączenia zabiegów. Kuracja może trwać długo i być uciążliwa dla pacjenta. Do metod tych zaliczamy:
• dermabrazję – czyli mechaniczne zdzieranie naskórka aż do warstwy brodawkowatej. Rekonwalescencja po zabiegu trwa kilka tygodni, konieczne jest branie antybiotyków i niezwykła dbałość o aseptykę poddanego zabiegowi obszaru, aby nie doprowadzić do infekcji. Jest to metoda o wysokim stopniu ryzyka. Tylko dobrze wykonany zabieg i odpowiednie warunki rekonwalescencji przynoszą dobre efekty;
• ablacyjny laser frakcyjny – zabieg, który podgrzewając i uszkadzając źle zrośniętą tkankę, „nakłania ją” do naturalnej odnowy. Jego światło wnika w głąb skóry, powoduje odparowanie tkanki i stymuluje produkcję nowego kolagenu. Odbudowuje ją od środka i wyrównuje zewnętrzną strukturę skóry. Rekonwalescencja po zabiegu trwa około tygodnia, a ryzyko powikłań jest zdecydowanie mniejsze. Zabieg ma bardzo wysoką skuteczność, potrzebne jest kilka powtórzeń (minimum trzy);
• nieablacyjny laser frakcyjny – wymaga bardzo dużej liczby zabiegów. Jest skuteczny przy dosyć świeżych i jednorodnych/prostych bliznach po trądzikowych;
• frakcyjna radiofrekwencja mikroigłowa – to połączenie nakłucia mikroigłami z podgrzewaniem tkanki do wysokiej temperatury (czyli inaczej wywołanie kontrolowanego poparzenia głębszych warstw skóry). To zabieg silnie stymulujący i odbudowujący tkankę na całej głębokości skóry, co powoduje stopniowe spłycanie blizn. Wymagane jest kilka zabiegów (minimum trzy, co miesiąc lub dwa), czas gojenia po zabiegu to około dwa dni;
• laser pikosekundowy o bardzo krótkim impulsie – to „modne” urządzenie w ostatnich latach, choć w mojej ocenie o wątpliwej skuteczności, a przynajmniej nieadekwatnej cenie i liczbie zabiegów do spodziewanych efektów.
Z mniej inwazyjnych metod walki z bliznami potrądzikowymi możemy zastosować:
• dermapen – czyli wyspecjalizowane urządzenie do mikronakłuwania skóry, a więc wykonywania niezwykle popularnej w medycynie estetycznej i kosmetologii mezoterapii mikroigłowej;
• pilingi chemiczne, głównie na bazie retinoidów, kwasu trójchlorooctowego, ewentualnie różnego rodzaju mieszanek. Złuszczają naskórek i górne warstwy skóry właściwej. Metoda w miarę skuteczna, ale ryzykowna.
WAŻNE: Bez względu na metodę, walka z bliznami potrądzikowymi zawsze wymaga zastosowania całej serii zabiegowej.
Kolor blizny
Oddzielnym problemem jest kolor blizny. Metody oddziaływające na strukturę blizny w minimalnym stopniu poprawiają jej koloryt. Najtrudniejsze w wyrównaniu są stare, wieloletnie blizny odbarwione. Na szczęście powstają one rzadko. Nie ma tutaj jednej skutecznej metody. Co więcej, nawet łączenie wszelkich dostępnych metod nie gwarantuje sukcesu. Leczenie polega na pobudzeniu do działania pozostałych w bliźnie melanocytów. Można zastosować w tym celu laser frakcyjny, preparaty chemiczne, leki, czy mikronakłowanie. Pamiętajmy jednak, że każdy przypadek jest inny. Jeśli po pół roku terapii nie widać poprawy, nie przyniesie ona rezultatów, należy więc jej zaprzestać. Najskuteczniejszy na odbarwienia jest laser ekscymerowy, który emituje falę o długości UV. Blizny koloru czerwonego są łatwiejsze w leczeniu. Kolor ten z reguły schodzi sam w przeciągu paru miesięcy, a więc ingerencja lekarza jest w zasadzie niepotrzebna. Jeśli gojenie się przedłuża, to można zastosować laser naczyniowy (np. bromkowo-miedziowy lub 532 nm). Podobnie jest z bliznami koloru brązowego, choć w ich przypadku samoistne wyrównanie się barwy skóry trwa dłużej – do około roku. Jeśli w tym czasie blizna biaława, brązowa, czy wspomniana wcześniej czerwona, nie odzyska wcześniejszego koloru skóry, wówczas powinny już wkroczyć zabiegi medycyny estetycznej. Warto też wspomnieć, że po każdym urazie gojąca się skóra jest najpierw przez kilka tygodni czy miesięcy czerwona, później jaśniejsza od otaczającej skóry (biaława) bądź ciemniejsza (brązowawa), zanim wróci do normalnego koloru, i nie jest to nieprawidłowe jej zachowanie. Z perspektywy lekarza najważniejsze jest, aby zawsze na pierwszym miejscu stawiać bezpieczeństwo pacjenta. Zbyt mocno wykonany zabieg może wyrządzić pacjentowi krzywdę. Z kolei zbyt słabo dobrane parametry to brak zadowalających rezultatów. Całą sztuką jest zatem umiejętne dobranie odpowiedniej metody i o właściwej mocy do indywidualnych predyspozycji pacjenta.