Koszyk

Eco Beauty Coaching

| Autor: Monika Szatkowska

Z tego artykułu dowiesz się:

• Jak edukować i wspierać klientki w zakresie proekologicznej pielęgnacji?

• Jak zredukować ilość odpadów, nie tracąc na jakości i skuteczności zakupowanych produktów?

• Jakie produkty powszechnie stosowane w codziennej pielęgnacji można bez trudu zastąpić bardziej przyjaznymi środowisku?

Gabinet w zgodzie ze środowiskiem | Światowy trend „less waste” (ang. redukcja odpadów) to ekologiczny manifest. Coraz więcej osób decyduje się prowadzić ekologiczny styl życia na co dzień – ogranicza ilości opakowań, świadomie kupuje, rezygnuje z plastiku. Kosmetologia podąża za tym trendem. Nowoczesna kosmetyczka powinna służyć pomocą – doradzać, jak dbać o urodę i jednocześnie chronić środowisko naturalne.

Wybierając kosmetyki do odprzedaży klientkom, zwróćmy uwagę nie tylko na skuteczność, ale również, czy są one przyjazne dla środowiska. Wybierajmy te, których opakowanie jest biodegradowalne. Producenci, coraz częściej zdając sobie sprawę ze szkodliwości plastiku, decydują się na szkło. Szklane słoiczki wyglądają ekskluzywnie, a po zużyciu mogą być poddane recyklingowi lub posłużyć np. do przechowywania akcesoriów kosmetycznych. Zamiast klasycznych wacików kosmetycznych i patyczków doradźmy używanie tych z organicznej bawełny, wybielanej bezchlorowo. Alternatywą są akcesoria wielorazowe – gąbka konjac lub płatki z froty bambusowej.

Zamiast plastikowych patyczków kosmetycznych możemy już kupić naturalne, np. z drzewa bambusowego.

Zamiast klasycznego toniku stosujmy preparaty w spray’u, bezpośrednio rozpylane na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Mydło, a nawet szampon możemy już bez trudu kupić w formie kostki.

Na rynek powoli wchodzą sklepy sprzedające kosmetyki na wagę, pakowane w opakowania przyniesione przez klientów. Może wkrótce tak będzie również w salonach kosmetycznych? Silnie rozwija się także segment kosmetyków wytwarzanych ręcznie na bazie półproduktów dostępnych w sklepach internetowych. Warto, aby kosmetyczki doradzały klientkom w kwestii doboru receptur i składników aktywnych odpowiednich dla ich cery.

Kosmetyki na wagę i do własnych pojemników? Czemu nie! To może to być doskonały sposób na zakup składników pielęgnacyjnych w duchu „less waste”

Częstym błędem naszych klientek jest używanie zbyt dużej ilości przypadkowo kupionych kosmetyków. Powoduje to „zapychanie skóry”, powstanie zmian trądzikopodobnych, nadmierne przesuszenie i podrażnienie. Zaproponujmy w takiej sytuacji przeprowadzenie „detoksu kosmetycznego”. Kolejnym krokiem jest opracowanie spersonalizowanej, minimalistycznej pielęgnacji domowej. Polecajmy stosowanie wyłącznie niezbędnych kosmetyków: preparatu oczyszczającego, toniku, ochronnego kremu na dzień, specjalistycznego serum na noc. Wskażmy alternatywy. Plastikowe patyczki kosmetyczne można zmienić na bambusowe, tak samo szczoteczkę do zębów. Pomóżmy w doborze produktów do pielęgnacji ciała, zwróćmy uwagę na szerokie zastosowanie hydrolatów, naturalnych olei, glinek i maseł. Zyskamy wówczas nie tylko opinię eksperta, ale też osoby zaangażowanej w ochronę środowiska.

Monika Szatkowska

Kosmetolog, blogerka i youtuberka w OtwartySalon.pl – kosmetyka dla profesjonalistów, współwłaścicielka salonu „Lucyna” w Zamościu.
www.otwartysalon.pl