Dlaczego taki temat? Skóra rąk to nasza druga wizytówka, zaraz po twarzy. Kobiety bardzo zwracają uwagę na dłonie. To nimi witamy się, podajemy przedmioty, pieniądze, gotujemy, sprzątamy, pracujemy. Wiele z nas, zarówno kosmetolożek, jak i naszych klientek ma zadbane, wystylizowane paznokcie. ALE często zapominamy o skórze dłoni (choć bardzo często również słyszymy skargi na jej stan). Może czas się z tym uporać raz na zawsze, oraz zająć się gośćmi naszych salonów kompleksowo, aby każda wychodząca z nich kobieta była wyedukowana, a jej dłonie świeciły przykładem zdrowej skóry. Zacznijmy od podstaw.

Fizjologia i anatomia

Warstwa rogowa skóry rąk jest grubsza, niż reszta skóry na naszym ciele. Jest to oczywiście zapewnienie ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Na stronie grzbietowej występuje niewiele gruczołów łojowych, a na dłoniowej nie ma ich wcale. Przesuszanie się skóry w tej okolicy ciała wynika z osłabienia funkcji tych gruczołów oraz niewystarczającej ochrony przed TEWL. Z kolei gruczołów potowych jest znacznie więcej, a podskórna tkanka tłuszczowa jest nikła i ubywa wraz z wiekiem. Gojenie się skóry oraz jej metabolizm na dłoniach jest wolniejszy. Zauważamy za to więcej zakończeń nerwowych i receptorów czucia.

Co wpływa na stan skóry?

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na stan skóry jest oczywiście promieniowanie UV. Mają znaczenie, również okoliczności wpływające na skórę, w rozumieniu ogólnym: wysokie i niskie temperatury, wiatr, deszcz, mróz, zanieczyszczenie środowiska, kurz, alergeny, ogrzewanie i klimatyzacja. Nie możemy zapomnieć o detergentach oraz licznych związkach chemicznych i naturalnych (w tym wpływ samej wody), które znacząco oddziałują na skórę rąk.

Gdzie oprócz szyi najbardziej widać upływający czas?

A no oczywiście na dłoniach. Zmarszczki, prawie całkowity zanik tkanki tłuszczowej, prześwitujące naczynia krwionośne, utrata elastyczności oraz plamy soczewicowate (zmiany barwnikowe)- oto objawy starzenia się skóry rąk. Na co jeszcze skarżą się klientki? Suchość, pękanie, nadmiernie łuszczenie, świąd, pieczenie, podrażnienie, nadmierna potliwość. Jak temu zaradzić? 5 złotych zasad dla klientów salonu.

1. Unikanie alergenów i środków potencjalnie drażniących. Jeśli już trzeba takowych używać np. podczas sprzątania – ZAKŁADAMY RĘKAWICZKI.

2. Korzystanie z substancji aktywnych zawartych w kosmetykach do pielęgnacji. Jakich? Na przykład gliceryna, lanolina, ceramidy, mocznik, alantoina, pantenol, kolagen, elastyna, masło shea i kakaowe, olej z awokado, flawonoidy, witaminy A, C i E oraz najważniejsze filtry (OCHRONA PRZECWSŁONECZNA). Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, kiedy częściej myjemy dłonie mydłem, dezynfekujemy je. Nałożenie kremu po tych czynnościach to MUST DO.

3. Nie dezynfekujemy rąk co 5 minut. Zaburzamy w ten sposób znacząco barierę hydrolipidową oraz wysuszamy skórę. Robimy to oczywiście, po kontakcie z różnymi przedmiotami, po przyjściu do domu, przed sporządzaniem czy spożywaniem posiłków, ale robimy to z głową.

4. Po każdym myciu rąk, dokładnie je suszymy.

5. Raz w tygodniu można nakładamy nawilżającą maskę na dłonie i zakładamy bawełnianie rękawiczki.

Zabiegi kosmetologiczne? O TAK!

Nawilżenie, przeciwdziałanie starzeniu, niwelowanie przebarwień, poprawa elastyczności to nasze zadania. Tak naprawdę możemy stosować wszystkie zabiegi wykorzystywane przy problemach skórnych innych partii ciała, czyli: peelingi chemiczne, mezoterapia, zarówno igłowa jak i bezigłowa, infuzja tlenowa, LED, HIFU, laser.  Możemy skomponować zabiegi przeznaczone specjalnie dla tej partii, wpleść je w inny zabieg lub zrobić gratis podczas wybranej usługi. Klientki na pewno to docenią.

Zabiegi kosmetologiczne – A Panowie?

Nie możemy zapomnieć o naszych Panach. Oni również są ważni. Coraz częściej stają się klientami salonów i korzystają z różnych usług, w tym także tych na dłonie. Bardzo często to właśnie oni borykają się z liczniejszymi problemami niż my kobiety. Naprawa auta, odśnieżanie, majsterkowanie w garażu – to zadania, podczas, których skóra rąk może dostać „w kość”. Zadbajmy także i o nich. Może na dzień chłopaka, jakaś akcja promocyjna dla nich z wykorzystaniem zabiegów na skórę rąk?