Działania Izby Kosmetologów na drodze ku regulacji zawodu kosmetologa | Regulacja kwestii zawodu kosmetologa ma ogromne znaczenie dla przyszłości tysięcy osób prowadzących salony kosmetyczne, firm powiązanych biznesowo z usługami beauty (np. producenci, dystrybutorzy, uczelnie) oraz oczywiście dla samych kosmetologów. Przedstawiciele Izby Kosmetologów dokładają sił, by mimo trudności, ustanowić zawód kosmetologa oraz zapewnić uprawnienia do wykonywania zabiegów zaawansowanych.
Listopad 2022 r. – kolejne spotkanie z inicjatywy Ministerstwa Zdrowia i stowarzyszeń zajmujących się tzw. medycyną estetyczną.
Do rozmów wyjątkowo zaproszeni zostali przedstawiciele kosmetologów – trzech organizacji tworzących Koalicję dla Bezpieczeństwa i Rozwoju Kosmetologii: Izby Kosmetologów, Stowarzyszenia Przyjazna Kosmetyka oraz stowarzyszenia Krajowa Izba Kosmetologii.
Spotkanie z założenia miało dotyczyć analizy piętnastu procedur, które lekarze nazwali wewnętrznie medycznymi, a które nie są świadczeniami zdrowotnymi. Jak wiemy, były one szeroko analizowane w środowisku kosmetologów i nie tylko, wiele z tych procedur obejmuje zakres codziennej pracy kosmetologów od kilku dekad.
Lista procedur
Intencją uczestnictwa przedstawicieli naszego środowiska była obrona dotychczasowych kompetencji kosmetologów. Koalicja przygotowała w marcu 2022 r. odpowiedź skierowaną do Ministerstwa Zdrowia w reakcji na opublikowaną przez lekarzy listę procedur „medycznych”. Zawierała ona analizę wraz z uzasadnieniem kompetencji, które posiadają kosmetolodzy w odniesieniu do wykonywania większości z wymienionych na liście procedur.
Podczas spotkania zarówno organizator – Ministerstwo Zdrowia – jak i stowarzyszenia lekarzy zajmujących się tzw. medycyną estetyczną oraz Naczelna Izba Lekarska w oczywisty sposób, jednogłośnie wzajemnie się popierały.
Nie było to łatwe spotkanie, gdyż w wielu aspektach nasze stanowiska nie były spójne. My, kosmetolodzy, dążymy do takich rozwiązań, które nie będą dyskryminowały żadnej z grup zawodowych. Wspólnym mianownikiem powinno być zachowanie wysokich standardów świadczonych usług, a co za tym idzie – zapewnienia bezpieczeństwa klientom, a nie wzajemne się zwalczanie. Kosmetolodzy budowali rynek estetyczny w Polsce od podstaw i są najlepiej przygotowani do świadczenia usług estetycznych.
Brak dialogu
Mimo zapewnień powołania zespołów roboczych, które miały składać się z kosmetologów i lekarzy, nie doszło do tego, gdyż strona lekarska tak naprawdę nie chce dialogu. Spotkanie z kosmetologami to była jedynie zasłona dymna. Dowodem tego są coraz liczniejsze wypowiedzi ze strony samych lekarzy, którym również nie podoba się sposób działania aktywistów lekarskich zajmujących się zabiegami estetycznymi. Okazuje się, że stanowisko, które przedstawiane jest w mediach i usilnie forsowane w Ministerstwie Zdrowia, to głos zaledwie kilkunastu osób ze środowiska lekarskiego, które są przede wszystkim lobbystami w tej sprawie.
Głosy rozsądku
Warto więc słuchać głosów rozsądku płynących od niezależnych ekspertów, w tym również lekarzy, którzy jasno mówią: zabiegi estetyczne to nie leczenie, zmarszczki to nie choroba, a ryzyko powikłań w wyniku zabiegów estetycznych jest znikome. Cieszymy się, że coraz częściej to właśnie prawdziwi lekarze z ogromnym dorobkiem zawodowym doceniają nas, kosmetologów, jako samodzielnych specjalistów. Głosy owych lekarzy, zarówno w Sejmie, jak i wśród praktyków, są coraz silniejsze i unaoczniają nam wszystkim, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Padają argumenty o próbie zawładnięcia rynkiem, stworzenia monopolu niemającego nic wspólnego z dbałością o dobro klienta.
Nie możemy pozwolić na to, by garstka osób wpłynęła na pozbawienie pracy kilkuset tysięcy wykwalifikowanych specjalistów tylko dlatego, że stanowią dla nich główną konkurencję. Kolejnym dowodem na to, że lekarze chcą wprowadzić korzystne tylko dla siebie przepisy, są spotkania dotyczące kosmetologów bez udziału przedstawicieli naszej grupy. Przykładami są posiedzenia senackiej komisji zdrowia w 2018 r., sejmowej komisji zdrowia w 2022 r. (podczas którego słowo „kosmetolog” użyte zostało aż 140 razy, tymczasem kosmetologom powiedziano, że spotkanie ich „nie dotyczy”) czy senackie spotkanie 7 lutego 2023 r., na które zostaliśmy oficjalnie zaproszeni, po czym nie dopuszczono do naszej obecności na nim. Jest to niebezpieczne, bo decydenci słuchają tylko jednej strony i nie mają obiektywnej oceny sytuacji.
We wszystkich spotkaniach kosmetologów z Ministerstwem Zdrowia uczestniczyli na szczęście przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Są oni zaangażowani w sprawę, gdyż to z ramienia tego resortu, w porozumieniu z Koalicją dla Bezpieczeństwa i Rozwoju Kosmetologii, powstała ustawa o zawodzie kosmetologa.
Wysłuchanie sejmowe
18 stycznia 2023 r. – wysłuchanie publiczne w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej dotyczące regulacji zawodu kosmetologa.
To była niezwykle merytoryczna dyskusja licznych ekspertów. Podczas spotkania przedstawiono kluczową argumentację uzasadniającą, dlaczego zawód kosmetologa zasłużył na adekwatne do stanu faktycznego regulacje prawne. Mowa o ustawie o zawodzie kosmetologa, która uznaje go za samodzielnego specjalistę – praktyka zajmującego się szeroko pojętą estetyką i wszelkimi procedurami z tym celem związanymi. Powinniśmy być dumni, że dysponujemy takiej klasy specjalistami! Dowodem tego były liczne wypowiedzi ekspertów podczas spotkania w Sejmie RP, również ze strony lekarzy.
Jako środowisko – mowa tu nie tylko o kosmetologach, ale również dystrybutorach urządzeń czy produktów, na których pracujemy i które firmujemy – musimy połączyć siły i wspólnie, głośno sprzeciwić się próbie zawładnięcia rynkiem estetycznym przez lekarzy. Konsekwencje takich działań poniosą wszyscy, w tym uczelnie wyższe kształcące kosmetologów (a jest ich w Polsce aż 70), organizatorzy kongresów i targów, dystrybutorzy urządzeń i produktów, centra szkoleniowe. Nie mamy się co łudzić – rynek estetyczny obsługiwany wyłącznie przez lekarzy nie będzie się rozwijał jak dotychczas. Stracą na tym wszyscy.
Owocnych rozważań i odwagi w walce o wspólną, słuszną sprawę.