Delikatność kosmetyki, siła medycyny estetycznej | Często mawia się: czego kobiety nie zrobią dla urody? A jeśli do utrzymania dobrego stanu skóry rekonwalescencja i bolesność, kojarzone z inwazyjnymi zabiegami medycyny estetycznej, nie byłyby już konieczne?! Odpowiedzią na to zapotrzebowanie może być mezoporacja. Na czym dokładnie polega ta metoda i jakie są jej zalety, wyjaśnia kosmetolog Magdalena Najbar.

Nasze klientki pragną, aby ich skóra jak najdłużej była gładka, jędrna, odżywiona oraz zdrowa. Wiadomo jednak, że z wiekiem i pod wpływem wielu czynników skóra podlega procesom starzenia i pojawiają się na niej różne defekty, jak zmarszczki czy cellulit. W celu ich skorygowania stosuje się odpowiednio dobrane metody medycyny estetycznej i kosmetologii.

Daj skórze, czego potrzebuje

Popularnością cieszą się terapie, polegające na dogłębnym podawaniu rewitalizujących preparatów. Ich oferta jest szeroka, a efekty najczęściej oceniane są jako bardzo dobre. Wśród najskuteczniejszych preparatów warto wymienić: – koktajle witaminowe, które odżywiają i nawilżają przesuszoną, szorstką oraz poszarzałą skórę; – peptydy i aminokwasy, wpływające na jej ujędrnienie i odmłodzenie; – antyoksydanty, odświeżające skórę i zapobiegające jej starzeniu się; – preparaty niwelujące objawy cellulitu. Te wyspecjalizowane substancje dobiera się zawsze indywidualnie do problemu pacjenta, jego predyspozycji i oczekiwanych efektów. Są sterylne, mają odpowiednie certyfikaty, a więc są bezpieczne.

Mezoporacja – Dotrzeć głębiej

Należy jednak pamiętać, że skóra jako bariera ochronna organizmu zapobiega przenikaniu szkodliwych drobnoustrojów i związków chemicznych z zewnątrz. Nie przepuszcza więc również substancji służących poprawie jej wyglądu. Aby je do niej wprowadzić, musimy tę barierę w jakiś sposób pokonać. Bardzo popularną i prostą metodą stało się podawanie preparatów za pomocą mezoterapii igłowej, czyli ich podskórne wstrzykiwanie. Niestety, wiąże się to z pewną bolesnością i powstaniem śladów, takich jak drobne siniaki lub utrzymujące się kilka-kilkanaście godzin po zabiegu obrzęki w postaci małych bąbli w miejscu wkłucia (po mezoterapii igłowej, w której preparat podawany jest centymetr po centymetrze, powstaje efekt tzw. skóry krokodyla). Nawet jeśli preparaty przynoszą bardzo dobre efekty odmładzające, odżywiające i leczące skórę, to niektóre osoby nie akceptują takich skutków ubocznych. Muszą zawsze wyglądać dobrze i nie mogą sobie pozwolić na zaczerwienioną, obrzękniętą twarz, szyję czy dekolt. Są również klientki, które po prostu bardzo boją się bólu i nie tolerują widoku igły.

Mezoporacja – Bezinwazyjnie i skutecznie

Dla takich osób idealnym rozwiązaniem jest mezoporacja, inaczej zwana mezoterapią bezigłową. To bezinwazyjna metoda wtłaczania preparatów w głąb skóry. Polega ona na czasowym poszerzeniu naturalnie występujących w skórze porów. Pod wpływem odpowiednio działającego mikroprądu stają się one 10 razy większe. Przez tak poszerzone mikrokanały mamy możliwość podać w głąb skóry preparaty o większych cząsteczkach, nie uszkadzając przy tym tkanki. Po kilku minutach poszerzone pory wracają do swoich naturalnych rozmiarów. Mezoporacja to znakomita alternatywa dla mezoterapii igłowej. Daje tak samo dobre efekty, ponieważ wykorzystujemy dokładnie te same substancje, ale jest przy tym zupełnie bezinwazyjna. Dlatego program ten dedykowany jest gównie osobom, które nie chcą czuć bólu i boją się igieł. Metoda jest polecana również klientom, którzy nie mogą pozwolić sobie na rekonwalescencję i chwilowy gorszy wygląd.

Możemy zaliczyć ją do zabiegów lunchowych czy bankietowych, ponieważ można go wykonać nawet w dniu planowanego wyjścia, na które klientka chce mieć ładnie odżywioną, napiętą i lśniącą skórę. Można go stosować pojedynczo dla szybkiej regeneracji, jak również dla mocniejszych i bardziej długotrwałych efektów w seriach. Dla skuteczności zabiegu ważna jest wysoka jakość i oryginalne pochodzenie wtłaczanych preparatów, ale również samego urządzenia. Nie wszystkie działają bowiem tak samo. Na rynku są dostępne urządzenia kilku producentów. Różnią się one zastosowaną technologią, a przez to również skutecznością poszerzania porów. Poza tym miewają dodatkowe funkcje, jak na przykład chłodzenie skóry. Dzięki terapii zimnem mikrokanaliki dłużej utrzymują się otwarte i minimalizowane jest utlenianie wtłaczanych preparatów terapeutycznych. Poza tym działanie zimnem wpływa bezpośrednio na kondycję skóry – wywołuje efekt obkurczenia naczyń, poprawę mikrokrążenia i dotlenienia. Działa jak kriolifting, który doskonale ujędrniania zwiotczałą, wrażliwą i zmęczoną skórę, powoduje wzrost jej napięcia i sprężystości. Delikatność i brak uszkadzania naskórka powoduje, że zabieg mezoterapii bezigłowej, dokładniej zwanej mezoporacją, możemy zaliczyć do kosmetologicznych. Jednak wykorzystywane substancje i możliwość dogłębnego podania sprawiają, że efekty są bardzo dobre, porównywalne do tych uzyskiwanych za pomocą medycyny estetycznej.Mezoporacja to metoda, która nie tylko pozwala bezinwazyjnie pokonać barierę skóry, ale również bez nakłuwania i naruszania jej ciągłości wtłoczyć w nią odżywcze preparaty.