Z tego artykułu dowiesz się,
• Dlaczego ochrona ochronie nierówna?
• Jak czytać etykiety i interpretować oznaczenia na kosmetykach ochronnych?
• Dlaczego istotnym elementem decydującym o skuteczności preparatów jest odpowiednia aplikacja?
• Jak nazywamy promieniowanie rumieniotwórcze?
Na co zwracać uwagę przy wyborze preparatów ochronnych? Wraz z nadchodzącym latem, każdego roku powraca temat ochrony skóry przed promieniowaniem UV. Jest to o tyle istotne, że wiele problemów skórnych, z którymi klienci zgłaszają się do salonów kosmetycznych, wynika właśnie z braku lub nieprawidłowej fotoprotekcji. Temat jest zatem wciąż aktualny i warto o nim przypominać oraz wspierać klientów w wyborze odpowiednich kosmetyków ochronnych.
Wpływ promieniowania UV na skórę
Jednym z najczęściej wymienianych negatywnych skutków oddziaływania promieniowania UV na skórę jest tzw. fotostarzenie. Pod wpływem długich fal UVA dochodzi do wzmożonej aktywacji metaloproteinaz – enzymów degradujących białka, w tym kolagen. Produkowane są nieprawidłowe włókna elastyny i zwiększa się ilość wytwarzanych reaktywnych form tlenu. Skutkiem tego jest zmniejszenie napięcia i elastyczności skóry oraz pojawianie się zmarszczek. Tak w skrócie możemy opisać proces fotostarzenia. Pod wpływem promieniowania UV zachodzą również zmiany w obrębie naskórka. Warstwa rogowa ulega pogrubieniu, dochodzi do nieprawidłowego wytwarzania oraz rozmieszczenia melaniny, mniej wydolny staje się układ immunologiczny. W efekcie skóra często ulega przesuszeniu, łuszczy się, pojawiają się przebarwienia, stany zapalne, może dochodzić również do aktywacji zakażeń wirusowych np. opryszczki. Pogarsza się też długofalowo stan skóry trądzikowej, szczególnie, gdy mamy do czynienia z trądzikiem różowatym. Chwilowe polepszenie stanu cery jest złudne. Nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne, powoduje wzmożoną aktywność gruczołów łojowych, poszerzenie naczyń krwionośnych – pogorszenie stanu skóry to tylko kwestia czasu. Zazwyczaj już po kilku tygodniach następuje ostry nawrót wykwitów trądzikowych i wzmożone objawy acne rosacea.
Jaki krem wybrać? Co polecać?
Nie wszystkie kosmetyki z filtrem chronią skórę przed promieniowaniem w równym stopniu. Dlatego ważne jest aby wybierać te, które działają szerokopasmowo. Sama ochrona przed promieniowaniem UVB nie jest wystarczająca, a niestety jedynie taką zapewnia wiele preparatów. Bardzo ważny jest również filtr przeciw promieniowaniu UVA oraz VIS i IR.
Oznaczenia rozszyfrowane
Najbardziej popularne na opakowaniach kosmetyków jest oznaczenie SPF. Dotyczy ono ochrony skóry przed promieniowaniem rumieniotwórczym, głównie UVB. W zależności od współczynnika, wynosi ona ok. 80% przy SPF10, ok. 95% przy SPF20 i ok. 98% przy SPF50. Nie ma kosmetyku w 100% chroniącego przed promieniowaniem i warto przypominać o tym klientom salonów. Zbyt długa lub intensywna ekspozycja skóry na słońce, nawet przy zastosowaniu fotoprotekcji będzie dla niej niebezpieczna. Na opakowaniu kosmetyku można znaleźć również symbol UVA otoczony kółkiem. Oznacza on, że kosmetyk spełnia zalecenia Komisji Europejskiej w zakresie ochrony przed UVA (minimum 1/3 ochrony w stosunku do UVB). To właśnie takie kosmetyki najbardziej efektywnie chronią skórę przed negatywnym oddziaływaniem promieniowania.
Prawidłowa aplikacja
Badania pokazują, że wiele osób stosuje kosmetyki z filtrem nieprawidłowo, a to znacznie ogranicza ich skuteczność. Głównym błędem jest aplikacja zbyt małej ilości preparatu. Podczas oznaczania współczynnika ochrony przeciwsłonecznej, na każdy cm2 skóry poddawanej następnie działaniu dawki promieniowania, nakładane jest ok. 2mg kosmetyku promieniochronnego. Wynika z tego, że na twarz powinniśmy aplikować krem o dozie ok. pół łyżeczki do herbaty. W przypadku nałożenia mniejszej ilości kosmetyku ochrona przeciw UV może się zmniejszyć nawet dwu- lub trzykrotnie. Klienci zapominają także o powtarzaniu aplikacji po wyjściu z wody, spoceniu się czy wycieraniu skóry ręcznikiem.
Wspieraj i edukuj
Świadomość klientów dotycząca konieczności ochrony skóry przed promieniowaniem UV rośnie, jednak nadal, po lecie, wiele zabiegów w gabinetach kosmetycznych jest związanych ze skutkami niewystarczającą fotoprotekcją. Przebarwienia posłoneczne, podrażnienie, przesuszenie i utrata elastyczności to częste pokłosie lekkomyślnego korzystania ze słońca. Konieczna jest zatem dalsza edukacja klientów w zakresie prawidłowej aplikacji kosmetyków promieniochronnych.