Wpływ chorób cywilizacyjnych na zdrowie stóp ‒ Rozwój cywilizacji sprawia, że żyjemy wygodniej, ale mamy mniej ruchu. Dobrobyt zdaje się być osiągalny na wyciągnięcie ręki, ale nierzadko jest okupiony ciężką pracą, stresem i brakiem czasu na wypoczynek. Nie sprzyja to dbałości o zdrowie, a w szczególności o zdrowie stóp. Do podologa zgłaszają się często pacjenci z już zaawansowanymi dolegliwościami. O możliwościach terapii na podstawie przypadków z własnej praktyki opowiada Bernadetta Chudzikowska-Łaś.
Spis treści
Zmorą współczesności stały się choroby metaboliczne, jak cukrzyca i otyłość. Osoby, które się z nimi zmagają, stanowią niemałą grupę pacjentów gabinetów podologicznych. Do podologa zgłaszają się także ludzie młodzi, którzy w związku z dużą aktywnością szkolną, pracą i dodatkowymi zajęciami zaniedbują problem wrastających lub nieprawidłowo rosnących paznokci. Jeszcze inną grupę stanowią osoby borykające się z problemami ruchowymi z powodu pogarszającego się stanu zdrowia. Jaką terapię możemy zastosować w konkretnych przypadkach?
Wrastający paznokieć
Młody chłopak trafił z problemem wrastającego paznokcia do chirurga, który bez chwili namysłu wykonał cięcie klinowe. Po trzech, może czterech miesiącach pacjent, z problemem ponawiającego się bólu, zwrócił się do kolejnego chirurga. Ten poszedł już znacznie dalej i usunął odrośnięty fragment paznokcia z macierzą. Po około pół roku fragment płytki odrósł z naciętej macierzy, ale ułożył się bocznie w stosunku do powierzchni płytki palucha. Zabieg odbył się w październiku 2017 roku. Pacjent zgłosił się do gabinetu podologicznego w maju 2018 roku. Stan paznokcia na tę datę: nacięta płytka paznokcia wkręcająca się w wał od strony przyśrodkowej. Ubytek płytki paznokcia spowodował uniesienie się wałów palucha. Wały okalały paznokieć tak mocno, że zaczął wrastać na nowo wraz z oddzielającym się fragmentem płytki paznokciowej. Chłopiec ze względu na nieatrakcyjny wygląd paznokcia nie chce nosić obuwia letniego, gdyż wstydzi się komentarzy rówieśników. Mimo słabych rokowań, ale z mocną wiarą w swoje umiejętności, podjęłam próbę ratowania paznokcia.
Wrastający paznokieć – Zastosowana procedura
W trakcie pierwszej wizyty oczyściłam wał paznokciowy z zalegających tam mas. Kolejnym etapem było połączenie za pomocą akrylu odstającego fragmentu z płytką właściwą. Wykonałam korekcję paznokcia za pomocą klamry ortonyksyjnej 3TO normal. Zalecenia domowe: wymiana tamponady co drugi dzień w celu pracy nad wałem paznokciowym. Dodatkowo codzienne nakładanie na wał i okolicę macierzy kremu, którego zadaniem jest odżywienie nowo rosnącej płytki paznokcia wraz z macierzą. Użycie produktu wspomagającego odrost płytki i regenerację wału, jak i łoża paznokcia, uważam w tym przypadku za kluczowe. Etap korekcji klamrą 3TO trwał od maja 2018 roku do listopada 2019 roku. Tempo wzrostu płytki paznokcia było bardzo powolne do momentu, gdy odblokowała się z wału paznokciowego. Cały czas obserwowałam zgrubienie w wale skórnym przy macierzy, gdzie wbijał się nacięty fragment płytki. W lipcu udało się w całości wydobyć dokuczający fragment paznokcia. W październiku 2018 roku podjęłam decyzję o zmianie korekcji na klamrę tytanową. Pacjent nadal stosuje preparat Akileine Pro. Płytka paznokcia scaliła się z odrośniętym fragmentem i od macierzy wyrasta już połączona ‒ mimo śladu, jaki pozostał powierzchownie. Pacjent odzyskał równowagę psychiczną i problem paznokcia nie jest już jego udręką.
Wpływ cukrzycy i nadwagi
Wśród chorób cywilizacyjnych powszechna jest cukrzyca, a co za nią idzie ‒ znaczna nadwaga. Jednym z moich pacjentów jest mężczyzna (49 lat) z cukrzycą typu II, przyjmujący insulinę. Pacjent nosi zamknięte obuwie przez wiele godzin dziennie, wykonuje ciężką pracę stojącą. Ze względu na nieznośny, trwający od dłuższego czasu ból paluchów i piątych palców obu stóp, zgłosił się do gabinetu podologicznego. zdjęcia DP1,DP2,DP3,DP4 Konsultacja odbyła się w grudniu 2018 roku. Stan paznokci: przerośnięte, twarde, szponiaste, uciskające łoże paznokciowe płytki paznokci palców piątych stopy prawej i lewej. Paznokcie pozostałych palców bardzo twarde. W trakcie wywiadu pacjent skarżył się na bardzo dużą bolesność opuszek paluchów. Wynikała ona z namnożenia się dużej ilości mas rogowych w wałach. Pielęgnacja stóp ograniczała się do mycia i bardzo delikatnego ‒ ze względu na strach, jaki jest notorycznie wpajany diabetykom ‒ obcinania paznokci. Ponieważ szponowatość paznokci na piątych palcach nie pozwalała na użycie nożyczek, pacjent zostawił je w spokoju. Dodatkowy problem stanowiły odciski na czwartym palcu stopy lewej i paluchu stopy prawej. Ich przyczyną było wbijanie się sąsiednich płytek paznokciowych w te palce.
Pacjent z cukrzycą i nadwagą – Zastosowana procedura
W trakcie pierwszej wizyty skróciłam paznokcie i oczyściłam wały paznokciowe, używając środka zmiękczającego. Sondą oczyściłam wały z mas rogowych i dodatkowo doczyściłam je frezami diamentowymi. Ze względu na brak pielęgnacji cały naskórek wałów był mocno stwardniały i przesuszony. Nadmierna długość paznokci podrażniała mocno wały i to one, a nie paznokcie, powodowały dużą bolesność. Na niektórych płytkach paznokciowych zaobserwowałam onycholizę. Jednak ze względu na to, iż pacjent jest diabetykiem, postanowiłam przyjrzeć się reakcji paznokci przez ich regularne opracowywanie. Bywa, że w miarę upływu czasu i przy właściwej opiece paznokcie zaczynają wyglądać zdrowo. Przerośnięte płytki paznokci palców piątych opracowałam za pomocą frezów diamentowych. Pod płytką piątego palca stopy prawej, na skutek permanentnego nacisku płytki na łoże paznokcia, utworzyły się małe kapilary naczyń krwionośnych. Powstałe odciski na paluchu stopy prawej i czwartym palcu stopy lewej usunęłam dłutkiem i zabezpieczyłam ortezami. Zalecenia domowe: regularnie nakładać na stopy krem, przeznaczony dla diabetyków, wały paznokciowe zakrapiać dwa razy dziennie serum 10 olejów. Kolejna wizyta za cztery tygodnie. W styczniu 2019 roku pacjent pojawił się z bólem palców. Nie stosował się do zalecenia dotyczącego kremowania skóry, za to przyłożył się do nakrapiania wałów serum. Odciski, które ujawniły się na sąsiednich palcach z powodu przerośniętych płytek paznokci, pacjent próbował samodzielnie usuwać płynem na odciski. Jak możemy się domyśleć, bezskutecznie, gdyż leczył skutek, a nie przyczynę. Zignorował prośbę o używanie zabezpieczeń i nakładanie kremu do stóp. Pacjent zrozumiał, że problem będzie powracał, jeśli nie zastosuje się w pełni do zaleceń podologa. Pozytywne nastawienie do terapii spowodował fakt pozbycia się bólu paluchów. Nadmierna waga, zbyt wąskie obuwie i nie do końca spełnione warunki pielęgnacji stóp tylko pogarszały ich stan. Pacjent przyjął do wiadomości wszelkie uwagi i zrozumiał, że brak dbałości o stopy uniemożliwia mu pracę i normalne funkcjonowanie. Obecnie wizyty regularnie odbywają się co sześć tygodni. Stan paznokci i stóp zdecydowanie się poprawił, jednak na paznokciach powstały zmiany o charakterze grzybiczym, które należy pobrać do badania mykologicznego. Pacjent nie odczuwa już żadnego dyskomfortu, regularnie przybywa na wizyty i współpracuje z podologiem. Pacjent jest zdyscyplinowany, stosuje się do zaleceń i nie cierpi. Problem bólu odszedł w niepamięć. Jest aktywny fizycznie, nie ma dolegliwości w pracy. Postęp terapeutyczny pozwolił na poprawę samopoczucia i zachęcił do regularnego dbania o swoje zdrowie. Ze względu na powiększające się zmiany na płytkach paznokci, umówiony został na pobranie materiału do badania mykologicznego.
Z praktyki podologa – Podsumowanie
Przedstawione przypadki z praktyki podologa dowodzą, że warto szukać nowoczesnych rozwiązań. Stan naszego zdrowia, jak i stan zdrowia naszych stóp mają ogromne znaczenie dla aktywności zawodowej, fizycznej oraz sfery psychicznej. Jak widać, efekty pracy podologa mogą znacznie poprawić jakość życia pacjentów, dając im szansę na poprawę wyglądu oraz ‒ co najważniejsze ‒ na życie bez bólu i w pełnym komforcie.