Eksperci radzą – Stylizacja frencz to klasyk, który niezmienne króluje na salonach. Jednak, aby cieszył oko wymagana jest nienaganna i ostra jak brzytwa linia uśmiechu. Jak ją uzyskać w technice żelowej? To pytanie postawiliśmy naszym ekspertom.
Aleksandra Thrun, Instruktor Euro Fashion Akademia Paznokcia
Sposobem na idealną linię uśmiechu jest dbałość o każdy element budowanego paznokcia ‒ prawidłowo i równo rozłożony szkielet oraz równomiernie nałożony cover. Bardzo ważna jest także jakość używanych narzędzi ‒ pędzel o równo układającym się włosiu jest podstawą. Jeżeli przecieramy linię uśmiechu, zróbmy to minimalną liczbą ruchów, a także pamiętajmy o tym, by nasza ręka była podparta przez cały czas pracy ‒ nie trzymajmy jej w powietrzu. W przypadku, gdy malujemy frencza, ważny jest dobrze kryjący materiał, dzięki któremu oczekiwany efekt będzie od razu zadowalający. W tym przypadku powierzchnia musi być prawidłowo wypiłowana oraz gładka.
Małgorzata Kubiak, Instruktor SPN Nails Professional
Idealną linię uśmiechu najłatwiej osiągnąć w stylizacji frencz konstrukcyjny. Jej sekretem jest doskonałe i bardzo precyzyjne opiłowanie warstwy budującej z żelu typu cover, przedłużającego łożysko paznokcia. Do opracowania warstwy coverowej najlepszy będzie pilnik pro z linijką, dzięki któremu nie tylko można precyzyjnie opiłować, ale też wyrównać krawędzie. Po takim przygotowaniu pozostaje zaaplikowanie białego żelu, a następnie opiłowanie całego paznokcia.
Magdalena Majkrzak, Grand Master Educator Ibd Poland
Wykonując frencza konstrukcyjnego, możemy przed położeniem białego żelu podpiłować dystalną część łoża wybudowanego coverem. Dzięki temu linia uśmiechu będzie miała taki kształt, jaki nadamy jej pilnikiem. Alternatywą dla tego typu frencza jest metoda „french on top”, czyli biała końcówka malowana rzadkim, dobrze napigmentowanym białym żelem. Zachowując zasady proporcji frencz manikiuru, malujemy szkic linii uśmiechu z jednej poziomej i dwóch przecinających w ¼ szerokości poprzednią, linii. Następnie zaokrąglamy punktystyczne i wypełniamy, po utwardzeniu pokrywamy topem.
Dorota Żurek, Instruktor Mistero Milano, Laboratory of Nails
Trudno wskazać jedyną i słuszną metodę na wykonanie perfekcyjnej linii uśmiechu – sama na co dzień korzystam z kilku metod. Przede wszystkim musimy się zastanowić, jaki efekt chcemy uzyskać. Frencz z malowaną linią uśmiechu, czy może uśmiech ukryty we frenczu konstrukcyjnym. Każda z tych metod wymaga niesamowitej precyzji, pewnej ręki i wielkiej cierpliwości. Osobiście największą miłością darzę frencz konstrukcyjny z piłowanym łożem. Pozwala mi to na otrzymanie idealnie równej, ostrej i jednolitej linii uśmiechu.
Beata Wójcicka, Master Intructor Nails Company
French to najstarsza z technik stylizacji paznokci a wykonanie idealnej linii uśmiechu to marzenie każdej stylistki. Istnieje wiele technik – jedna z nich polega na wymalowaniu na zbudowanym paznokciu białej końcówki. Ja jestem zwolenniczką frencha konstrukcyjnego. Wymaga on więcej pracy jednak efekt końcowy zdecydowanie to rekompensuje. Do tej techniki używamy gęstych żeli. Najpierw budujemy z covera jajko, tworząc na krawędzi ściankę, która po utwardzeniu i opiłowaniu powinna być idealnie gładka, bo dokładamy do niej biały żel. Po opiłowaniu mamy idealną, spójną całość. Pamiętaj że linia frenchowa nie powinna zajmować więcej niż 1/3 długości paznokcia.
Paulina Pastuszak, Dyrektor ds. merytorycznych Akademii Semilac
W stylizacji paznokci istnieje bardzo wiele sposobów i technik modelowania linii uśmiechu. Ich wybór zależy od umiejętności stylisty, materiałów, których używa, oraz oczywiście od preferencji klientki. Zupełnie inaczej będziemy modelować ostrą jak żyleta, tak zwaną dramatyczną linię uśmiechu, a w nieco inny sposób zabierzemy się do pracy przy lekko rozmytej i przydymionej smile line.Nie sposób nie zauważyć, że w ostatnich latach stylizacje monochromatyczne wyparły nieco pink & white ‒ ale to oznacza jedynie, że frencz już niebawem wróci na salony! Czekam na ten moment z utęsknieniem, bo mam idealny patent, który pozwoli szalenie szybko i perfekcyjne wymodelować linię uśmiechu. To technika CoverEXPRESS, która pozwala rozłożyć całą budowę paznokcia na dwa etapy. Dodatkowo, charakterystyczny jest fakt, że uśmiech nie jest przecierany albo malowany: technika podsuwania jest bowiem tak bajecznie prosta, że smile wychodzi praktycznie sam.
Magdalena Grodzka, Instruktor Sunflower Nail Professional
Aby linia uśmiechu była idealna, należy użyć dobrze kryjącego covera. Aplikacje tego produktu na wolnym brzegu paznokcia zaczynamy od kształtowania dość wysokiej warstwy „frenczowego jajeczka”, cieniując masę w stronę skórek i zwracając uwagę na to, aby oba początki uśmiechu zaczynały się na tej samej wysokości. Jeśli warstwa kamuflażu jest dostatecznie wysoka, ale nie do końca jest ona idealna – wtedy przed nałożeniem białego żelu możemy linię uśmiechu dopiłować pilniczkiem, stawiając go w pozycji prostopadłej do zbudowanego wcześniej szkieletu i delikatnymi ruchami pilnika – aby nie uszkodzić zbudowanej wcześniej konstrukcji – nadajemy pożądany kształt.
Monika Olczyk, Artist, szkoleniowiec marki Słowianka Nail Trends
Idealna linia uśmiechu – od pierwszych dni mojej przygody ze stylizacją paznokci nurtowało mnie pytanie: jak zrobić idealny uśmiech. Pewnie każda z nas szuka złotego środka na perfekcyjny frencz. Ja zaczynam od obejrzenia wszystkich paznokci klientki i dobrania odpowiedniej linii uśmiechu. Wąsy frencza powinny być na jednej wysokości i kończyć się na krawędzi dolnej paznokcia. Łuk linii powinien schodzić się ku środkowi paznokcia ‒ patrząc na niego z góry, powinien być symetryczny po obu stronach. Najładniejsza linia uśmiechu jest wtedy, gdy jest dobrana do kształtu paznokci i tworzy obraz subtelnej elegancji.
Izabela Stelmaszyk, Właścicielka, główny instruktor i szkoleniowiec firmy IMS Centrum Kosmetyki Profesjonalnej
Mój sposób na piękną i równą linię uśmiechu w metodzie żelowej to przede wszystkim dobrej jakości żel, który nie zawiera lepkiej, rozpływającej się warstwy dyspersyjnej, jest bardzo mocno napigmentowany, kryjący, daje idealny kontrast, jest rzadki, dzięki czemu linia pozostaje gładka i cienka jak pergamin. Do pracy używam pędzelka o szczególnie ułożonym, ściętym pod odpowiednim kątem włosiu, równej krawędzi, w kształcie wyciągniętego sprytnie stożka, dzięki niemu mogę tworzyć paznokcie o bardzo głębokiej, wyciągniętej linii uśmiechu. Nakładając żel, wykonuję ruchy pionowe w stosunku do płytki paznokcia, pędzel jest lekko uniesiony i pochylony pod kątem około 20‒30 stopni do powierzchni i kontrolując krawędź linii „dopycham” żel. Wypracowanie idealnej linii uśmiechu wymaga ćwiczeń. Pamiętajmy, że dobry wzrok i pewna ręka oraz cierpliwość to nieodzowne atrybuty każdego stylisty paznokci.