Koszyk

Stylizacja paznokci – jak to się zaczęło

| Autor: Marta Błaszczyk

Oglądając piękne paznokcie na wczesnych zdjęciach Grety Garbo czy Rity Hayworth najprawdopodobniej widzimy nie płytkę, lecz taśmę klejącą pomalowaną farbą samochodową, a słynny manikiur francuski nie ma z Francją nic wspólnego. Kto by pomyślał, że historia stylizacji paznokci jest tak ciekawa?

W dzisiejszych czasach wydaje nam się, że na paznokciu można wykonać niemalże wszelkie zdobienia, które tylko przyjdą nam do głowy. Moda na upiększanie płytki trwa w najlepsze już wiele wieków i dzisiaj trudno wyobrazić nam sobie, że kiedyś kobiety mogły nie malować w ogóle paznokci. I słusznie, bo kobiety robią manikiur prawie od zawsze. 

Dawno, dawno temu

Pierwsze wzmianki o zdobieniu płytki sięgają aż 3000 roku przed naszą erą! Zdobieniami paznokci jako pierwsi zainteresowali się Chińczycy, którzy wynaleźli substancje do trwałego barwienia tej części ciała. Jednak pewnego rodzaju lakierów, czy też raczej barwników, do paznokci używali także starożytni Egipcjanie i Inkowie. Podobno to Nefretete jako pierwsza zaczęła malować je na czerwono. To właśnie ten uwielbiany przez nas dzisiaj kolor był pierwszym na kobiecych paznokciach. Barwniki pochodziły wtedy z substancji odzwierzęcych i roślinnych. Początkowo na czerwono paznokcie mogły malować jedynie osoby z rodu królewskiego, gdyż kolor był zarezerwowany wyłącznie dla wysokich sfer. 

Pierwsze lakiery

Od roku 1800 na kobiecych dłoniach pojawił się „lakier” w postaci czerwonego, wpolerowanego głęboko w płytkę, olejku. W owym stuleciu panowała moda na paznokieć w kształcie migdałka. To właśnie w XIX wieku zaczęto używać patyczka z drewna pomarańczowego, który początkowo służył dentystom w zabiegach stomatologicznych. Dwa wieki później w dalszym ciągu robimy manikiur za pomocą tego narzędzia. 

Bo liczy się błysk

Wraz z początkiem wieku XX kobiety pielęgnują już paznokcie za pomocą pilników i nożyczek. Wtedy także nastała moda na błyszczący lakier. Niestety, w dalszym ciągu dostępny dla wybranych, ze względu na zaporową cenę. Pojawiły się również pierwsze emalie ochronne dla kobiet, które miały styczność z substancjami chemicznymi w pracy. Rosła świadomość na temat pielęgnacji paznokcia i chęć posiadania zdrowej, estetycznej płytki.

Domowa pielęgnacja

Pierwszy samodzielny domowy manikiur, który znamy dzisiaj, można było wykonać już przed pierwszą wojną. W sklepach pojawiły się zestawy, w skład których wchodził zmiękczacz do skórek, lakier, patyczek i krótka instrukcja. Dobrze, że czasy się zmieniły, bo do malowania paznokci wykorzystywano wówczas… farby samochodowe! 

Pierwsze przedłużenia

W latach 30. rozpoczęto eksperymenty z przedłużaniem paznokcia. Wszystko zaczęło się od Grety Garbo, która miała mieć długie paznokcie do roli. Jedną z pierwszych metod było naklejanie taśmy filmowej i malowanie jej na czerwono. W niewyraźnym czarno-białym filmie niedociągnięcia na paznokciach nie miały szansy zostać zauważone, więc takie praktyki były na porządku dziennym. Greta rozpoczęła tym samym szał na długie paznokcie. Po kilku latach prób i błędów, w roku 1937 powstały tipsy. Jednak posiadaczki pierwszych sztucznych paznokci musiały dokładnie przemyśleć chęć umycia rąk, bowiem pierwsze tipsy mocowane były za pomocą kleju, który rozpuszczał się w wodzie. 

Trendy z czerwonego dywanu

W tym czasie dostępnych jest wiele lakierów i kolorów, jednak w dalszym ciągu króluje czerwień. Poprawia się także skład chemiczny emalii, które zaczynają być bardziej bezpieczne. Początkowa moda dyktowała paniom, aby tylko środek paznokcia był umalowany, a boki zostały wolne. Gwiazdy światowego formatu, jak Rita Hayworth czy Marilyn Monroe, nie pojawiają się publicznie bez umalowanych paznokci, wzmacniając tym samym modę na stylizację. Trend jest tak silny, że przechodzi również na mężczyzn! W latach 40. powstaje wiele salonów kosmetycznych, które świadczą usługi męskiego manikiuru. 

Tipsy & szablony

W latach 50. i 60. trwają prace nad udoskonaleniem metody przedłużania paznokci. Powstają pierwsze próby z akrylem nakładanym przy użyciu specjalnego szablonu. Lata 70. to już prawdziwe szaleństwo tipsowe. Panie noszą głównie długie paznokcie, a dekadę później można je już nazwać prawdziwymi szponami. Wydaje się, że w latach 80. przedłużano paznokcie do granic możliwości. To właśnie w tym czasie rodzi się pomysł na manikiur francuski, który powstaje, o dziwo, nie we Francji, a w USA. Jego twórcą był mężczyzna! Jeff Pink – stylista, który pracuje przy tworzeniu filmów. Chodziło o to, aby manikiur aktorek pasował do każdego ubrania, bez konieczności przemalowywania paznokci przy każdej zmianie stroju.  Salony kosmetyczne są już na każdym rogu, a techniki manikiuru stają się coraz doskonalsze. W samych Stanach Zjednoczonych w latach 80. jest ponad 100 000 stylistów paznokci. Organizowane są pierwsze o zasięgu światowym targi i konkursy w zakresie stylizacji paznokcia. Kolejny raz narzędzie dentystyczne przeniosło się do gabinetu manikiurzystki – wprowadzono frezarki.  Jak widać, stylizacja paznokcia ma bogatą i ciekawą historię, na którą wpływ miały największe królowe, gwiazdy światowego formatu, a także tysiące naukowców, całe dekady opracowujących najlepsze produkty, których możemy dzisiaj używać.

Podsumowanie

Manikiur jest bardzo ważnym aspektem w historii mody, filmu i punktem obowiązkowym w tematyce upiększania ciała. Od pierwszych nieśmiałych początków minęły tysiąclecia. Dzisiaj nie możemy mówić o jednej wyraźnej modzie na stylizację, jedno natomiast cały czas pozostaje bez zmian: piękne i zadbane dłonie. Niezależnie od preferencji stopnia zdobienia, długości paznokcia czy jego kształtu, kobiety lubią mieć wypielęgnowane dłonie, o zdrowym wyglądzie. Dzisiejszy manikiur to niezbędny element całego wyglądu. Na szczęście lakiery, narzędzia i preparaty pielęgnacyjne, niegdyś dostępne jedynie dla nielicznych, stoją na półkach w każdym domu, w którym mieszka choć jedna kobieta.  Fascynujące, ile lat prób i błędów kryje się w słoiczku z Twoją kolorową emalią, prawda?

Marta Błaszczyk

Współpracuje z łódzkim producentem lakierów hybrydowych – firmą Kabos. Wyznaje zasadę, że piękny wygląd powinien być oparty na zdrowym stylu życia a podstawą urody są zadbane włosy, skóra i paznokcie. To właśnie na nie kładzie największy nacisk w swoich felietonach.