Koszyk

Klamry ortonyksyjne – jedna zasada, wiele możliwości

| Autor: Jan Cyrulik

Z tego artykułu dowiesz się:

  • na jakiej zasadzie działają wszystkie klamry ortonyksyjne – od klasycznych po hybrydowe,
  • dlaczego skuteczność terapii zależy bardziej od wiedzy i techniki aplikacji niż od rodzaju klamry,
  • jakie są wady i zalety różnych typów klamer oraz jak dobrać odpowiednią do potrzeb pacjenta.

Ortonyksja, czyli niechirurgiczna korekcja wrastających i wkręcających się paznokci, to dziedzina, która w ostatnich dekadach przeszła ogromną metamorfozę – głównie pod względem dostępnych narzędzi. Dzisiejsi specjaliści mają do wyboru szeroką gamę klamer ortonyksyjnych, od klasycznych drutowych po nowoczesne systemy hybrydowe. Mimo takiego postępu, mechanika działania pozostała niezmienna – wszystkie klamry opierają się na tych samych podstawach fizyki: sprężystości materiału, sile odkształcenia i zasadzie dźwigni.

Od Stedmana do nowoczesnych systemów

Historia ortonyksji sięga XIX wieku – pierwsza znana klamra została opatentowana przez Edwarda E. Stedmana w 1873 roku. Była to klamra w kształcie litery M, wykonana z drutu sprężynowego, której celem było uniesienie brzegów paznokcia i przywrócenie mu naturalnego toru wzrostu. W latach 60. XX wieku zaczęły pojawiać się nowoczesne wersje klamer, a dziś rynek oferuje dziesiątki modeli – od drutowych, przez plastikowe, po klejone i hybrydowe z wykorzystaniem stopów niklowo-tytanowych.

Rozwój technologii przyniósł nowe metody mocowania – np. klamry klejone lub montowane za pomocą specjalnych komponentów. Ich zaletą jest szybka i łatwa aplikacja, co usprawnia pracę specjalisty. Jednak prostota montażu nie zawsze idzie w parze z siłą korekcyjną.

Jak działają klamry ortonyksyjne?

Bez względu na kształt czy materiał, każda klamra wykorzystuje sprężystość – po aplikacji ramiona klamry próbują wrócić do pierwotnego kształtu, co generuje siłę unoszącą brzegi paznokcia. To odciąża wały paznokciowe i stopniowo koryguje tor wzrostu płytki. Skuteczność terapii zależy od odpowiedniego doboru siły – zbyt duża może powodować ból, zbyt mała nie przyniesie efektu.

Warto dodać, że to nie sam model klamry decyduje o sukcesie terapii, lecz sposób jej aplikacji. Nawet najnowocześniejsze rozwiązanie nie spełni swojej roli, jeśli nie zostanie odpowiednio założone. Dlatego podolog powinien znać podstawy biomechaniki i praw fizyki, zamiast polegać wyłącznie na „nowoczesności” narzędzia.

Dźwignia i fizyka – klucz do skuteczności

Każda klamra, niezależnie od konstrukcji, działa na zasadzie dźwigni. Ramiona zaczepione po bokach paznokcia pełnią rolę punktów podparcia, a środkowy element działa jak ramię dźwigni, które przekazuje siłę prostującą. To uniwersalne prawo fizyki, które sprawdza się niezależnie od zastosowanego materiału.

W tym kontekście warto porównać działanie różnych typów klamer. Klamry klejone są łatwe i szybkie w aplikacji, co czyni je wygodnym rozwiązaniem w codziennej praktyce. Jednak ich efektywność w korekcji jest ograniczona – generują mniejszą siłą unoszącą. Z kolei klamry haczykowe, choć wymagają więcej precyzji przy zakładaniu, pozwalają uzyskać silniejsze i szybsze efekty korekcyjne. Wynika to wprost z zasad fizyki – w klamrach haczykowych ramiona zaczepiane są w najbardziej oddalonych punktach płytki, co zapewnia maksymalną długość dźwigni. Im dłuższe ramię dźwigni, tym większą siłę można wygenerować przy mniejszym wysiłku, co przekłada się na efektywną korekcję toru wzrostu paznokcia. Dzięki temu klamry haczykowe pozwalają lepiej wykorzystać sprężystość materiału i mechaniczne oddziaływanie na paznokieć. Dlatego, mimo rozwoju technologii, to właśnie one nadal pozostają jednym z najskuteczniejszych narzędzi w rękach doświadczonego specjalisty.

Nie narzędzie, a wiedza decyduje o wyniku

Często można usłyszeć opinie, że jedna klamra „działa lepiej” od innej. Tymczasem to nie typ klamry, lecz zrozumienie zasad jej działania i umiejętność jej aplikacji stanowią o sukcesie terapii. Nawet klasyczna, drutowa klamra z 1873 roku może być równie skuteczna, jak nowoczesny system oparty na stopach metali z pamięcią kształtu – o ile zostanie odpowiednio dopasowana do indywidualnych potrzeb pacjenta. Co więcej, starsze modele często nie wymagają kosztownego sprzętu, co czyni je świetnym rozwiązaniem dla początkujących specjalistów.

Dobry podolog musi znać zasady biomechaniki, potrafić ocenić siły korekcyjne i dobrać punkt naprężenia – tylko wtedy osiągnie pożądany efekt, niezależnie od zastosowanego systemu.

Nowoczesność a skuteczność – balans jest kluczowy

Nowoczesne systemy, takie jak klamry klejone czy hybrydowe, oferują wiele korzyści – są łatwiejsze i szybsze w aplikacji, a także pozwalają na precyzyjniejsze dozowanie siły. Jednak nie oznacza to, że nowe technologie zawsze przyniosą lepsze efekty. Nawet najnowsza klamra nie spełni swojej roli, jeśli zostanie źle założona lub siły będą źle dobrane. Wiedza o zasadach działania klamry, a nie tylko jej nowoczesność, decyduje o sukcesie terapii. Dlatego zamiast skupiać się wyłącznie na narzędziu, warto inwestować w rozwój kompetencji i zrozumienie mechaniki działania.

Jan Cyrulik

dyplomowany specjalista podologii, który swoją wiedzę i doświadczenie zdobywał na licznych kursach i szkoleniach w kraju i za granicą. Jest absolwentem Międzynarodowej Akademii Kosmetyki, a jego ścisła specjalizacja w podologii pozwoliła mu zdobyć uznanie w branży. Jan pracuje w Centrum Podologii Cyrulik w Żorach.