Z tego artykułu dowiesz się:
• Jakie argumenty przemawiają za dopuszczeniem do wykonywania zabiegów PMU u dzieci i nastolatków?
• Jakie uwarunkowania prawne, zdrowotne, psychologiczne muszą być spełnione w związku z takimi zabiegami?
• Jak wygląda przygotowanie do rekonstrukcji brwi i/lub rzęs oraz jak przebiega sam zabieg?
• Jakie są opinie rodziców oraz specjalistów na temat PMU u dzieci i osób nieletnich?
Spis treści
Dzieci i nastolatki z alopecją a PMU | Pigmentacja osób niepełnoletnich może budzić nas w pewien opór. Niektórzy specjaliści wykluczają takich klientów już na starcie. Daria Jurałowicz-Boratyńska pisze dla Was o wyjątkowych klientach – o dzieciach i nastolatkach dotkniętych łysieniem plackowatym. One nie przychodzą do gabinetu PMU, aby się upiększyć czy upodobnić do ulubionej gwiazdy… Marzą jedynie o dorastaniu bez upokorzeń i utraty godności, bez łez spowodowanych brakiem akceptacji przez rówieśników. Przychodzą po nowe, lepsze życie, w którym z uśmiechem znów będą mogły spojrzeć w lustro. Internet i social media pełnią funkcję głównego komunikatora wśród coraz młodszych osób. Współczesne dzieci i młodzież są zewsząd bombardowane wyidealizowanym obrazem ciała, a lansowany przez instagramową „rzeczywistość” wizerunek nie ułatwia budowania pewności siebie i samoakceptacji. Dążenie do idealnego wyglądu sprawia, że do gabinetów kosmetycznych i medycyny estetycznej trafiają już nastolatki pragnące korygować swoją urodę, często w sposób inwazyjny i trwały. Coraz więcej młodych osób chce skorzystać z podkreślenia urody makijażem permanentnym, który jest obecnie bardzo popularny.
(Nie)oczywisty wybór
Jeśli trafia do mnie młoda dama, która zapragnęła mieć gęste brwi lub delikatnie podkreślone usta czy oczy, bo takie obecnie są modne, to kategorycznie odmawiam zabiegu i zapraszam, gdy będzie pełnoletnia. Zdarza się jednak, że próg salonu przekracza osoba bardzo młoda, właściwie jeszcze dziecko, ale powód wizyty jest zupełnie inny niż chęć poprawienia urody. Jeśli widzę, że zabieg ma na celu nie tyle upiększenie, co spowodowanie, że może ona odzyskać akceptowalny społecznie wygląd, to uważam, że należy rozważyć jego wykonanie. Nagły brak włosów, brwi i rzęs, wynikający z alopecji lub innej choroby czy wypadku, powoduje duże frustracje i kompleksy, a także wycofanie społeczne, bo ta zawsze odkryta część twarzy staje się jeszcze bardziej widoczna z racji odmienności. Początek alopecji może wystąpić w każdym wieku, ale w większości przypadków dotyczy dzieci i młodzieży. Mimo że nieznane są dokładne mechanizmy warunkujące ujawnienie się choroby, to wśród przypuszczalnych wymienia się m.in. teorię psychogenną. Najczęściej występujące sytuacje generujące stres to: początek szkoły/ przedszkola, egzaminy, zmiana szkoły/klasy, problemy z nauczycielami/nauką, wyobcowanie wśród kolegów, śmierć w rodzinie czy też problemy finansowe rodziny lub inne choroby. Nie mogę przejść obojętnie obok problemu dzieci i nieletnich, którzy z powodu choroby zmieniającej ich wygląd czują się wyalienowani, upokorzeni i nieakceptowani, jeśli mam szansę i możliwość, by ich dorastanie stało się łatwiejsze. Wszyscy pamiętamy, ile problemów generuje okres dojrzewania, jak bardzo przeżywa się każdą porażkę. Okazyjnie pojawiające się pryszcze czy mało zaawansowany trądzik potrafią zdeprymować i pozbawić pewności siebie młodą osobę, a co dopiero całkowity brak włosów…
Pionierskie podejście
Jako jedna z niewielu osób w Polsce i na świecie wykonuję zabiegi mikropigmentacji u dzieci i młodzieży, dając im szansę na lepsze życie. Za każdym razem, gdy na międzynarodowych zamkniętych grupach dla profesjonalistów z branży PMU zamieszczam zdjęcie z zabiegu mikropigmentacji dziecka przedstawiające efekt przed i po zabiegu, spotykam się z wielkim uznaniem, podziwem, pochwałami, ale nie ukrywam, że są też wśród komentujących osoby, które uważają, że nie powinno się wykonywać makijażu permanentnego u nieletnich. Dlaczego? Obawy te często wynikają z kilku powodów, po pierwsze: czy przeprowadzenie takiego zabiegu u dziecka poniżej 18. roku życia jest legalne, po drugie: co będzie, gdy głowa urośnie, a skóra w obszarze brwi rozciągnie się, jak taki makijaż będzie wyglądał za kilka lat, oraz co się stanie, gdy włosy zaczną odrastać, a przede wszystkim, czy to nie jest „fanaberia” młodej damy, by mieć stały makijaż.
Co mówi prawo?
Zacznijmy od pierwszego punktu. W Polsce zgodnie z prawem osoby poniżej 18. roku życia nie mogą samodzielnie podejmować decyzji o poddaniu się zabiegowi makijażu permanentnego, z tego względu konieczna jest obecność rodzica lub opiekuna prawnego podczas konsultacji i jego pisemna zgoda na zabieg estetyczny, a do 16. roku życia zgoda obojga rodziców. Jeśli więc posiadamy kwalifikacje i umiejętności do wykonania zabiegu, który poprawi, a nawet odmieni jakość życia młodej osoby, to uważam, że powinniśmy jej pomóc. Bardzo ważnym elementem współpracy jest pozyskanie obszernego wywiadu na temat stanu zdrowia naszego klienta przed przeprowadzeniem zabiegu, uwzględniającego listę przebytych chorób i przyjmowanych leków. Procedura mikropigmentacji poprzedzona jest podpisaniem świadomej zgody na zabieg przez rodzica lub prawnego opiekuna pacjenta.
Etap oswajania
Zawsze przed zabiegiem wykonuję wizualizację, czyli rysuję układ włosków w łuku brwiowym w odpowiednim kształcie i docelowym kolorze. W takiej sytuacji warto umówić się na konsultację przed wizytą zabiegową, by dziecko z proponowaną symulacją mogło się oswoić. Wtedy bardzo precyzyjnie i delikatnie wykonuję rysunek, uwzględniając idealne pomiary i kształt brwi, zachęcam, by z tak przygotowanymi brwiami spędziło resztę dnia, przyglądając się sobie i obserwując reakcję bliskich oraz innych osób. Zawsze robię zdjęcia przed i po rysunku, by młody pacjent mógł się sobie przyjrzeć z różnej perspektywy.
Bezpieczeństwo i precyzja
Gdy zapada decyzja o zabiegu mikropigmentacji, to należy go przeprowadzić ze szczególnym uwzględnieniem procedur bezpieczeństwa i higieny. Aparatura zabiegowa musi być sterylna, a dobór pigmentów i kształt pigmentowanego obszaru zawsze konsultowany z młodym klientem. Rekonstrukcja brwi lub rzęs musi być bardzo precyzyjna, delikatna i realistyczna oraz idealnie umiejscowiona w łuku brwiowym, bo gdy szczęśliwie za jakiś czas włoski zaczną odrastać, to powinny pokryć się z wykonaną pigmentacją.
Urszula Ślawska | psycholog, psychoterapeuta, Psychoterapia Gestalt Warszawa Jako psycholog i terapeutka pracująca z pacjentami, którzy cierpią z powodu alopecji, wiem, że w przypadku tego schorzenia największą rolę odgrywa psychika. Dlatego uważam, że jak najbardziej należy zadbać o to, by osoby chore na łysienie plackowate odzyskały utraconą pewność siebie, a co za tym idzie – urodę, aprobatę otoczenia i motywację do działania. Z regularnych sesji terapeutycznych w tym zakresie korzystają również dzieci i nastolatki, dla których akceptacja i uznanie rówieśników jest niejednokrotnie ważniejsze niż słowa rodziców. Często sama rekomenduję rodzicom, by odbyli z pociechami wizytę w specjalistycznym gabinecie, aby zasięgnąć porady i rozwiązania w obszarze doboru idealnie dopasowanej peruki czy rekonstrukcji brwi za sprawą makijażu permanentnego. Radzę im, by przed wyborem specjalisty sprawdzili dokładnie miejsce i wybrali to najbardziej profesjonalne. Prawidłowo wykonany zabieg potrafi diametralnie odmienić życie dziecka. Moja pacjentka, która w wieku 10 lat miała wykonany subtelny, delikatny i realistycznie wyglądający makijaż brwi, odzyskała taką pewność siebie, że zaczęła pokazywać się bez okrycia głowy. Jej samoakceptacja w połączeniu z efektem terapii sprawiła, że odrosły jej rzęsy, a idealnie w miejscu, gdzie był wykonany makijaż permanentny, zaczęły pojawiać się nowe włoski. Krystyna Chmiel | mama 15-letniej Julii, która miała wykonany zabieg mikropigmentacji brwi w gabinecie LE CONTOUR Już dawno myśleliśmy o tym, by przywrócić pewność siebie naszej córki za sprawą makijażu permanentnego brwi, ale mieliśmy jednak sporo obaw, by końcowy efekt nie był zbyt sztuczny, by nie wyglądała jak dziecko z twarzą dorosłej, by zabieg był prawidłowo wykonany. Kiedy wspólnie pojęliśmy decyzję o zabiegu, wybraliśmy gabinet na podstawie rekomendacji innych pacjentów i opierając się na zdjęciach prac zamieszczonych na stronie. Mimo że trzeba było poczekać na termin i pokonać dystans ponad 400 km, dziś wiemy, że było warto. Julia wygląda ślicznie, nowe brwi wyglądają jak prawdziwe, a co ważne – idealnie pasują do delikatnej urody nastolatki. Córka odzyskała pewność siebie, już nie musi przykrywać czoła peruką, a chętnie je eksponuje. Teraz marzy o podkreśleniu oczu za pomocą makijażu permanentnego imitującego rzęsy i nie może się doczekać na kolejną wizytę.
Rekonstrukcja łuku brwiowego u młodych klientek z łysieniem plackowatym
Procedura wykonania zabiegu PMU u nieletniej osoby powinna uwzględniać wstępną konsultację z dzieckiem w obecności rodziców, przynajmniej jednego z nich lub prawnych opiekunów. Podczas tego spotkania należy ustalić, czy jednocześnie obie strony są zdecydowane na taki zabieg i jakiego efektu oczekują.
Rekonstrukcja linii rzęs u dziewczynki z alopecją
Paweł Kurcman | radca prawny, partner zarządzający, prowadzący Kancelarię Radcy Prawnego Paweł Kurcman w Warszawie, specjalizuje się w sprawach rodzinnych, gospodarczych, własności intelektualnej; www.kurcman.eu W polskim prawie nie uregulowano jednoznacznie problemu wyrażania zgody na zabiegi PMU. Można posiłkowo wesprzeć się przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, a także Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Co do zasady można przyjąć, że dla osoby, która nie osiągnęła 16. roku życia, powinna być udzielona zgoda przedstawiciela ustawowego małoletniego pacjenta. Jeśli dodatkowo przyjmiemy, że jest to istotna sprawa dotycząca dziecka, zgoda ta winna być udzielona przez wszystkich przedstawicieli ustawowych (każdego z rodziców, o ile nie są oni pozbawieni lub ograniczeni w kwestii wykonywania władzy rodzicielskiej). W przypadku braku porozumienia przedstawicieli ustawowych sprawę rozstrzygnie sąd opiekuńczy. Wydaje się zatem zasadne, aby przed wykonaniem zabiegu PMU przeprowadzić rozmowę z dzieckiem, by ustalić, jakie są jego oczekiwania i potrzeby (zwłaszcza dziecka, które ukończyło 16. rok życia, ale nie jest jeszcze pełnoletnie) oraz jakie jest zdanie jego przedstawicieli ustawowych.dr n. med. Katarzyna Osipowicz – ekspert z zakresu dermatologii, trychologii i medycyny estetycznej. Pracuje w Klinice Dermatologii i Wenerologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz prowadzi swoją Klinikę OT.CO w Warszawie; @:klinikaotco.pl Łysienie plackowate występujące u dzieci i młodzieży jest przewlekłą chorobą o złożonej etiologii. Obecnie coraz mocniej podkreśla się rolę czynników genetycznych (geny związane z limfocytami, IL2/IL21, IL2RA, CTLA4, IKZF4, igandy aktywujące komórki NK: ULBP3, RAET1L czy inne geny oraz inne geny jak STX17, PRDX5), immunologicznych (częste współistnienie schorzeń tarczycy oraz bielactwa), a także schorzeń psychogennych. Silny stres u osoby predysponowanej może stanowić czynnik spustowy reakcji zapalnej. Również wewnątrzustrojowe ogniska zakażenia z obecnością superantygenów bakteryjnych mogą odgrywać rolę w patogenezie alopecia areata (AA). Mimo postępu nauki i wiedzy, jaką mamy na dzień dzisiejszy w sferze leczenia, nadal napotykamy na pewne ograniczenia, szczególnie w grupie dzieci i młodzieży. Leczenie jest uzależnione od odmiany klinicznej choroby oraz doświadczeń lekarza prowadzącego, ponieważ brakuje jasnych wytycznych, oraz mamy ograniczony dostęp do nowoczesnych metod leczenia, jak w przypadku leków biologicznych, inhibitorów (Janus kinases). Dlatego tak ważne jest odpowiednie wsparcie młodego człowieka, któremu przyszło borykać się z AA. Duży nacisk powinniśmy kłaść na powrót do normalności i korzystać z wszelkich dostępnych dobrodziejstw, jakie daje nam obecnie szeroko rozumiana branża beauty; zarówno trychologia (systemy włosowe), jak i makijaż permanentny brwi. Każdy człowiek powinien czuć się dobrze w swoim ciele, a co więcej – psyche w tym schorzeniu jest niezmiernie istotne. Jako lekarz nie widzę żadnych przeciwwskazań do wykonania zabiegu permanentnego brwi nawet u najmłodszych pacjentów z AA, o ile tylko jest to ich decyzja, na którą przychylnie spoglądają ich opiekunowie. A linergistka wykona zabieg stosownie do wieku i urody – warto wybrać osobę mającą w tym doświadczenie. Czasem taka niewielka rzecz jak brwi czy system włosowy pozwoli dziecku oswoić się z chorobą i umożliwi życie bez kompleksów, co jest również niezmiernie korzystne z punktu medycznego.Agata Bura, prezes Polskiego Stowarzyszenia Alopecji (www.alopecja.pl), właścicielka Hair Majesty Studio – miejsca specjalizującego się w rekonstruowaniu utraconych włosów; (www.hairmajestystudio.pl) Alopecja (łysienie plackowate) w ewidentny sposób zmienia wygląd pacjentów. Podczas kiedy utratę włosów na głowie można zamaskować peruką czy nakryciem głowy, to brak brwi i rzęs jest dostrzegany na pierwszy rzut oka i w pewnych przypadkach bywa źródłem kompleksów, a czasem nawet wycofania społecznego. Wśród najmłodszych – zarówno dziewczynek, jak i chłopców – maskowanie za pomocą tradycyjnego makijażu czy naklejek nie wchodzi w grę z uwagi na uwarunkowania praktyczne. W rezultacie utrata brwi (częściowa czy całkowita) jest trudna do zakamuflowania. Polskie Stowarzyszenie Alopecji rekomenduje metody permanentne pacjentom świadomym, których buzia już nie rośnie. Umownie przyjmujemy wiek 15 lat jako taką właśnie granicę, oczywiście opiekunowie muszą wyrazić zgodę na działanie linergisty. Jeśli jednak względy natury psychologicznej sprawiają, że młodsze dziecko prosi rodziców o pomoc w rozwiązaniu problemu braku brwi i rzęs, warto rozważyć indywidualną konsultację z wykwalifikowanym specjalistą, który po pierwsze odpowie na wszystkie pytania zatroskanych rodziców, a po drugie wykona delikatny, płytki rysunek dostosowany do specyficznych potrzeb dziewczynki czy chłopca. Prawidłowo wykorzystane nowoczesne techniki wykonywania makijażu permanentnego przywracają pewność siebie, dzięki czemu osobie zmagającej się z alopecją łatwiej jest radzić sobie na co dzień i realizować marzenia.
Najczęstsze obawy
Jeśli nowe brwi są subtelnie, bardzo delikatnie wykonane, kolor jest idealnie dobrany do subtonu skóry, do zabiegu użyto tylko certyfikowanych pigmentów i produktów, to nie ma obawy, że taki makijaż zostanie na długi czas, bo przy lekkiej i płytkiej mikropigmentacji po kilku latach, gdy dziecko dorośnie, nie będzie po nim śladu. Wspaniale jest dać komuś (bez względu na wiek) poczucie normalności i pewności siebie, każda osoba ma za sobą historię, której nie znamy i nie powinniśmy jej oceniać. Niesamowite, że to, co robimy, może sprawić, że dzieci poczują ulgę, ciężar choroby stanie się mniej odczuwalny, a one na nowo zaczną się uśmiechać. Bliska współpraca z Polskim Stowarzyszeniem Alopecji pozwala mi zgłębiać zagadnienia tego schorzenia, poszerzać profesjonalną wiedzę i zrozumieć potrzeby alopecjan, a praca z młodzieżą daje mi wiele radości i satysfakcji. Jednocześnie obcując z ich zmaganiami w chorobie, nabieram szacunku i pokory do życia.
Dorastanie bez piętna
Rynek mikropigmentacji medycznej stale będzie się rozwijał, ten trend z jednej strony wyznacza większa liczba potrzebujących pacjentów, a z drugiej strony coraz to nowsze technologie i możliwości unikalnych, indywidualnie dobranych form zabiegów, które przynoszą bardzo naturalne rezultaty. W tempie szybkich zmian i wprowadzanych nowości na rynku makijażu permanentnego absolutną potrzebą jest ciągła nauka, uczestniczenie w konferencjach, a przede wszystkim doskonalenie swoich umiejętności w tej dziedzinie. Większość ekspertów jest zgodna co do tego, że u właściwie zakwalifikowanych dzieci i nastolatków zabiegi kosmetyczne, w tym PMU, mają pozytywny wpływ na rozwój emocjonalny i psychologiczny. Praca z dziećmi i młodzieżą wymaga empatii, znacznie większej wiedzy i wybitnych umiejętności linergisty, a także właściwego podejścia psychologicznego. Wszystkie przypadki należy skonsultować z lekarzem dermatologiem i psychoterapeutą.