Z tego artykułu dowiesz się:
• Czym jest resurfacing i jakie są jego rodzaje?
• Dla kogo jest przeznaczony, a dla kogo niewskazany?
• Jak dobrać odpowiedni dla klienta stopień ablacji resurfacingu?
• Jakie zabiegi nieablacyjne są powszechnie dostępne?
CO PROFESJONALISTA WIEDZIEĆ POWINIEN – Resurfacing skóry jest zabiegiem niezwykle skutecznym i bezpiecznym, ale przebieg i efekty terapii światłem zależą od wielu czynników. Wśród najistotniejszych znajdują się doświadczenie specjalisty i poprawna kwalifikacja klienta do zabiegu.
Tematyka resurfacingu, choć znana i wciąż poruszana, związana jest z wieloma sprzecznymi informacjami, które wprowadzają klientów w błąd. Wciąż też zdarza się, że zabiegowcy część z tych krążących wśród laików mitów powielają. Z czego to wynika? Czasem z błędnej definicji resurfacingu, innym razem z braku doświadczeniach, słabej jakości szkolenia lub niepoprawnej drogi wnioskowania. Spróbujmy przyjrzeć się zatem tym obszarom, które wywołują kontrowersje i nieporozumienia, analizując jednocześnie charakterystykę zabiegów resurfacingu.
Kilka słów o definicji
Nie sposób opisać wszystkie techniki i stosowane urządzenia, dlatego skupię się na najbardziej kluczowych aspektach. Na początku należy rozgraniczyć resurfacing głęboko ablacyjny (głęboka ablacja, nawet do warstwy brodawkowatej skóry właściwej), który w mojej ocenie winien być stosowany w warunkach klinicznych, resurfacing ablacyjny (płytka, kontrolowana ablacja) i resurfacing nieablacyjny – dwa ostatnie są powszechnie stosowane w profesjonalnych gabinetach kosmetologicznych. Co ważne, klasyfikacja i oczekiwania zabiegowe mogą być zdecydowanie różne, dlatego warto się upewnić, o jakim zabiegu rozmawiamy z klientem, zanim przejdziemy do wykonywania procedury. W dalszej części artykułu skupimy się na płytkiej ablacji i zabiegach nieablacyjnych.
Klasyfikacja zabiegowa
Idealnym klientem do resurfacingu skóry jest osoba w wieku 35‒55 lat, u której występują objawy uszkodzenia skóry spowodowane działaniem promieniowania UV i zmarszczki oraz wiotkość jako oznaka starzenia się skóry, lub młodszy klient, u którego stwierdziliśmy miękkie potrądzikowe blizny atroficzne czy rozstępy oraz plamy pigmentacyjne (kluczowa jest tu diagnostyka hiperpigmentacji, bo tylko nieliczne mogą być z sukcesem poddawane terapii nieablacyjnego resurfacingu).
W wywiadzie zdecydowanie musimy wziąć pod uwagę tendencje do bliznowacenia, słabo gojące się rany, a także skłonności do występowania infekcji. Kluczowym aspektem są też realistyczne oczekiwania klienta względem procedury zabiegowej. W mojej ocenie należy unikać klientów, którzy oczekują 100-procentowej poprawy w wyglądzie skóry lub też jasno określić realne efekty zabiegowe wybranej techniki pracy. Podkreślmy, że ta metoda kontrolowanego uszkadzania, a w efekcie odnowy i przebudowy skóry została stworzona dla klientów, którzy nie chcą podejmować wysokiego ryzyka procedur i nie są gotowi na długą rekonwalescencję, zatem godzą się na poprawę kondycji skóry, a nie zlikwidowanie zaawansowanego problemu estetycznego.
Realna poprawa po przeprowadzonej terapii resurfacingu skóry waha się od 20 do 50‒70 %., ale niezwykle trudno ją określić, bo poziom efektów bezpośrednio zależny będzie od stopnia zmian, jakie poddajemy terapii, oraz zastosowanego narzędzia i techniki pracy.
Należy pamiętać, że klienci, u których diagnozujemy głębokie zmarszczki oraz nasilone zwiotczenie skóry, mogą wykazać znikomą reakcję na resurfacing nieablacyjny. Podobnie z bardzo młodymi klientami, u których odnotujemy poprawę kondycji skóry, ale będzie ona subtelna.
Bezwzględne przeciwwskazania do zabiegów resurfacingu:
o Doustna terapia za pomocą retinoidów (mniej niż 6 miesięcy przed zabiegiem)
o Pilingi chemiczne o średniej lub dużej głębokości (mniej niż 6 miesięcy przed zabiegiem)
o Resurfacing ablacyjny (mniej niż 6 miesięcy przed zabiegiem)
o Czynne schorzenia skóry w obrębie obszaru zabiegowego;
o Stosowanie preparatów i ziół fotouczulających (mniej niż 1 miesiąc przed zabiegiem)
o Skóra opalona i po stosowaniu samoopalaczy;
o Stosowanie kosmetyków z witaminą A, C oraz kwasów (mniej niż 1 miesiąc przed zabiegiem)
o Ciąża.
Ablacja czy resurfacing nieablacyjny
Popularność metod skutkujących głęboką ablacją w ostatnich 10 latach mocno się zmniejszyła na skutek obawy zarówno specjalistów, jak i klientów przed powikłaniami pozabiegowymi. Trudno jednak nie podkreślić w tym miejscu, że nie istnieje substytut zabiegu pełnego, głębokiego resurfacingu ablacyjnego stosowanego z wykorzystaniem lasera CO2. Pracując z laserem frakcyjnym istotne jest abyśmy nie tylko doskonale znali możliwości naszego urządzenia, ale za każdym razem skrupulatnie dobierali parametry do problemu, kondycji skóry klienta i oczekiwanych efektów. Laser laserowi nierówny, stąd przy wykonywaniu zabiegów ablacyjnych nawet na niskich parametrach, nie powodujących głębokiej ablacji, należy do nich podchodzić z należytą ostrożnością i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Lepiej wykonać dwa „płytkie” zabiegi w odstępie kilku miesięcy, niż ryzykować zbyt głęboką ingerencję.
Metody nieablacyjne niezwykle szybko i prężnie się rozwijają – mogą być stosowane także przez osoby bez wykształcenia medycznego, co dodatkowo wpłynęło na tempo i skalę rozwoju tej techniki pracy. Resurfacing skóry wykonywany tą metodą wyzwala reakcje gojenia się skóry, w celu odtworzenia normalnej struktury kolagenu w obrębie skóry właściwej. Dodatkowo towarzyszące uszkodzenie naczyń krwionośnych przyciąga mediatory stanu zapalnego, które bezpośrednio prowadzą do rozrostu tkanki łącznej oraz homogenizacji kolagenu.
Uogólniając możemy powiedzieć, że resurfacing nieablacyjny będzie skuteczną metodą pracy głównie u klientów z umiarkowanymi oznakami starzenia się skóry lub w przypadkach, kiedy występuje potrzeba zagęszczenia skóry i produkcji kolagenu.
Określenie to stosowane jest wymiennie z takimi pojęciami, jak: subresurfacing, resurfacing nieinwazyjny, tonowanie skóry czy redukcja zmarszczek (kluczowym słowem jest tu redukcja, a nie usunięcie). W procedurze liczymy na poprawę zarówno naskórka, jak i kondycji skóry właściwej, czyli – tworzenie nowego kolagenu oraz zjawisko fotorejuwenacji.
Nieablacyjne zabiegi resurfacingu skóry możemy podzielić na pięć grup w zależności od stosowanego urządzenia:
o Zabiegi z wykorzystaniem laserów naczyniowych (532–1064 nm);
o Zabiegi z wykorzystaniem laserów pracujących w środkowym paśmie podczerwieni (1320 nm, 1450 nm, 1540 nm);
o Zabiegi z wykorzystaniem źródeł intensywnego światła pulsacyjnego;
o Zabiegi z użyciem urządzeń wykorzystujących częstotliwość fal radiowych;
o Zabiegi z wykorzystaniem technologii diod (LED) emitujących promieniowanie świetlne.
Można też tu wspomnieć o terapii fotodynamicznej jako metodzie łączącej stosowanie leku o właściwościach fotouczulających, fotoaktywujących światło oraz tlen o właściwościach fototoksycznych. Do stosowanych obecnie aktywatorów świetlnych należą IPL, PDL oraz LED.
Jak widać, resurfacing skóry to bardzo szerokie pojęcie. Z chwilą określenia problemu klienta można skoncentrować się na wyborze odpowiednich opcji terapeutycznych, które są tu dość liczne. Cel naszej terapii to minimalizacja niepożądanych efektów związanych z procesem starzenia się skóry oraz spłycenie blizn atroficznych, redukcja rozstępów czy niektórych zmian barwnikowych, i nie porównujmy jej efektów z metodą ablacyjną. Przeciwwskazania zabiegowe muszą być bezwzględnie dostosowane do wybranej metody, nie pomijając nigdy kryteriów wyłączających.
Resurfacing nieablacyjny winien być odpowiednio dobrany do fototypu skóry klienta, ale w zależności od obranej metody będzie on różny. Najwięcej danych naukowych omawia resurfacing u klientów z fototypem I–III wg skali Fitzpatricka.