Z tego artykułu dowiesz się:
• Jakie reakcje obronne w organizmie wywołuje długotrwały stres?
• Jaki jest mechanizm wpływu stresu na kondycję i wygląd skóry?
• Jak pielęgnować „zestresowaną” skórę w gabinecie – składniki aktywne kosmetyków, metody manualne, indywidualna opieka?
Spis treści
Pielęgnacja skóry w gabinecie kosmetycznym | Długo utrzymujący się podwyższony poziom stresu powoduje, że coraz więcej klientów doświadcza problemów skórnych, takich jak uwrażliwienie, AZS czy trądzik. Stres to nie tylko stan psychiczny, który determinuje samopoczucie. Wpływa ona także znacząco na funkcje barierowe skóry, mikrokrążenie czy gruczoły łojowe. Jak łagodzić skutki stresu widoczne na skórze w gabinecie kosmetycznym, podpowiada kosmetolog Joanna Harasimiuk.
Burza hormonów
Sytuacja stresowa jest rejestrowana przez mózg, który daje sygnał do uwolnienia hormonów stresu. Rdzeń nadnerczy zwiększa wydzielanie adrenaliny, przez co podnosi się tętno i ciśnienie krwi. Może to spowodować przyspieszenie krążenia i przepływu krwi. Jeśli więc klient ma skłonność do zaczerwienienia skóry, cierpi na egzemę, łuszczycę lub trądzik różowaty, może zaobserwować pogorszenie stanu skóry.
Drugim hormonem, uwalnianym w chwilach utrzymującego się napięcia, jest testosteron. Jego podwyższony poziom w skórze zmienia strukturę gruczołów łojowych, zwiększając ilość i konsystencję sebum, które staje się gęstsze i zaczyna czopować ujścia gruczołów. Charakterystycznym objawem zmian trądzikowych o podłożu stresowym jest ich pojawianie się w okolicy skroni i brwi, z pozostawianiem przebarwień pozapalnych (PIH). Trzecim hormonem jest kortyzol, którego stężenie w organizmie gwałtownie wzrasta w okresach przewlekłego stresu. Uwalnia się on jako reakcja na walkę lub ucieczkę, aby zapewnić organizmowi naturalny zastrzyk energii. Podwyższony poziom kortyzolu jest jednym z czynników powodujących wolniejsze gojenie się ran, nasilenie uszkodzeń DNA struktur komórkowych i osłabienie ochrony antyoksydacyjnej, powstawanie przebarwień i zmarszczek. Jeśli klient doświadcza zmian trądzikowych w wyniku stresu, ich gojenie się może potrwać nawet o 40% dłużej. Dłuższy czas gojenia, to większe prawdopodobieństwo powstania PIH po ustąpieniu zmian. Uwalnianie kortyzolu powoduje również przesuszanie skóry, zmniejszając jej zdolność do zatrzymywania wody, przez co skóra może stać się matowa i odwodniona. Zakłócenie funkcji barierowych na skutek zmiany składu lipidów naskórkowych może prowadzić do łuszczenia się skóry i zwiększenia TEWL.
Więcej, szybciej, bardziej
Dodatkowo stres jest głównym stymulatorem uwalniania neuropeptydów w organizmie. U osób zestresowanych poziom substancji P i CGRP (peptyd związany z genem kalcytoniny) jest znacznie podwyższony. Oba mogą uruchomić uwalnianie histaminy, rozszerzać naczynia krwionośne i zwiększać ich przepuszczalność, co sprawia, że skóra będzie bardziej podatna na uwrażliwienie i zaostrzenie stanu zapalnego. Uwalnianie CGRP może prowadzić do uczucia bólu i dyskomfortu. Wykazano również, że substancja P stymuluje proliferację komórek łojowych i podobnie jak testosteron, zwiększa syntezę lipidów w sebocytach, a to powoduje nadmierną produkcję sebum. Proces zapalny, który może być wynikiem stresu, stymuluje keratynocyty do uwalniania prostaglandyn i leukotrienów, które pobudzają dendrytogenezę melanocytów. W konsekwencji wyższe poziomy melaniny zostają przeniesione i zdeponowane w obszarach objętych stanem zapalnym, skutkując powstawaniem przebarwień.
Skóra w dobrych rękach
Jak zatem radzić sobie ze „zestresowaną” skórą w gabinecie? Nasze działania będą skupiać się na rozwiązaniach mających na celu zmniejszenie poziomu stresu klienta oraz niwelowanie związanych z nim problemów skórnych.
Podstawą powinna być ocena integralności bariery ochronnej i reaktywności skóry oraz stopnia jej nawodnienia. Niezbędny jest również wywiad, w którym ustalimy poziom stresu odczuwanego przez klienta i jego związek z nasileniem trądziku, wystąpieniem przebarwień czy zaostrzeniem dermatoz skórnych. Warto uświadomić klienta o zależności między stresem a problemami skórnymi i zalecić stosowanie technik relaksacyjnych w domu. Niektóre składniki aktywne, takie jak np. jagody Camu Camu, potrafią zmniejszać wpływ nadmiaru kortyzolu na skórę. Camu Camu obniżają poziom enzymu 11ꞵ-HSD1 (dehydrogenaza 11β-hydroksysteroidowa typu 1), niezbędnego do wytworzenia kortyzolu z kortyzonu, powodując jego spadek w ciągu zaledwie 24 godzin. Na dobre samopoczucie i stan emocjonalny klienta wpływa nie tylko fizyczny sposób, w jaki dotykamy jego skóry, ale także wrażenia zmysłowe podczas wizyty. Od momentu, gdy przekracza próg naszego gabinetu, jego zmysły odbierają światło, nastrój, zapachy i dźwięki naszego otoczenia. Aby jak najbardziej spersonalizować usługę, warto zapytać o ulubiony rodzaj muzyki, dostosować temperaturę dla komfortu cieplnego, jak również zaproponować wybór mieszanki olejków eterycznych, zwracając uwagę na rolę głębokich i świadomych oddechów w niwelowaniu stresu. Jeśli presja czasu jest czynnikiem stresującym dla klienta, warto zaoferować elastyczne opcje czasowe, np. zabiegi trwające 30, 60 czy 90 minut, tworząc rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb.