Koszyk

Efekt mokrych rzęs

| Autor: Kamila Godlewska

Z tego artykułu dowiesz się:

  • czym jest efekt mokrych rzęs (WET LOOK),
  • jak go osiągnąć,
  • dlaczego warto.

Stylizacja rzęs w ostatnim czasie bardzo się zmieniła. Klientki interesują się tym tematem i poszukują nowości. Na rynku widzimy napływ przeróżnych efektów w stylizacjach – jednym z nich jest WET LOOK, czyli efekt mokrych rzęs.

Czy warto wzbogacić swoją ofertę o ten efekt? Czy jest to skomplikowany proces, czy też może bardzo prosty, który rozpoczniesz na początku swojej drogi? A może już go próbowałaś i coś idzie nie tak? W tym artykule krótko i zwięźle odpowiem na powyższe pytania.

Zacznijmy od tego, że atrakcyjna oferta jest podstawą w zdobywaniu klientek, więc koniecznie dodaj WET LASHES do swojej oferty. Czy ten efekt jest skomplikowany? Absolutnie nie! Jeżeli potrafisz prawidłowo wykonać metodę 1:1, ten efekt nie będzie dla Ciebie wyzwaniem. Wystarczy, że uważnie przeczytasz parę moich uwag, a później zaczniesz próbować.

Chciałabym, żebyś zapamiętała jedno – świat rzęs nie powinien Cię ograniczać. Każda instruktorka czy nawet stylistka ma swoją wizję danego efektu – nie bój się realizować własnej i eksperymentować. Szkoląc swoje kursantki, podkreślam: to co sprawdziło się u mnie, powinno zadziałać również u Ciebie, ale to nie oznacza, że nie możesz stworzyć swojej własnej wersji.

Jak osiągnąć ten efekt?

Przede wszystkim – efekt mokrych rzęs składa się z pewnej liczby rzęs sztucznych, połączonych w jeden promyk (zwany inaczej pałąkiem lub słupkiem). Jeśli chcemy mieć grubszy promyk, powinnyśmy wybrać cieńsze rzęsy. Zazwyczaj ten efekt wykonuje się, używając rzęs grubości 0,07, a w skład jednego słupka wchodzi od trzech do pięciu rzęs syntetycznych.

Oczywiście możemy też uzyskać pożądane rezultaty przy grubości 0,10 – tu musimy jednak uważać, aby nie pobrać więcej niż około trzech rzęs w promyk, bo za bardzo obciążałoby to rzęsy naturalne. Możemy również je zrobić, korzystając z grubości 0,05, i wtedy śmielej tworzyć grubsze promyki. Promyk powinien być zbity, żeby wyglądem przypominał mokre rzęsy.

Zauważ, że kępki po styczności z wodą „zbijają się”, my natomiast od razu aplikujemy „zbite” promyki. Dlatego ten efekt wykonasz bez problemu również wówczas, gdy opanowałaś jedynie umiejętności z metody 1:1 – przy tym efekcie nie ma tworzenia kępek.

By promyki były ładnie zbite, warto na górną część rzęs zaaplikować np. speedup lub inny przyspieszacz, z którym pracujesz – sprawi on, że rzęsy na pasku będą przylegać do siebie. Pamiętaj, żeby pobierać promyki w całości – podstawa nie może zostać naruszona. Rozplanowanie dalszej pracy, dobranie stylizacji do oka – tu wszystko jest zgodnie z zasadami, które znasz już ze szkoleń.

Do uzyskania tego efektu nie musisz posiadać dodatkowych umiejętności mapowania. Dodam jeszcze, że efekt mokrych rzęs jest już na wstępie nieregularny. Co z tego wynika? Nie musimy pracować z rzędami! Dodatkowo grubość promyków przy efekcie mokrych rzęs nie musi być regularna. Nawet więcej, warto, by były one różnej grubości – tak by efekt był bardziej ciekawy i nie wyglądał na zbyt ciężki. Pamiętaj o kierunkach w pracy, aplikacja musi wyglądać na profesjonalną i nieprzypadkową.

Podsumowując, efekt mokrych rzęs jest bardzo przyjemny w pracy i nie wymaga od nas nowych umiejętności. Warto pamiętać o kilku powyższych radach, żeby przekonać się, dlaczego panie coraz częściej wybierają wet lashes. Nie bój się wprowadzić go do swojej oferty i tworzyć piękne oraz wyjątkowe stylizacje swoim klientkom! Powodzenia!

Kamila Godlewska

Instruktorka niezależna, stylistka z ponad ośmioletnim doświadczeniem w branży beauty. Miłośniczka stylizacji rzęs oraz brwi.