Koszyk

Paznokcie w obiektywie

| Autor: Aurelia Wojarz

Jak fotografować paznokcie – Czy zdarza się Wam, że wykonacie piękną stylizację paznokci, umieścicie w mediach społecznościowych i niestety nie ma większego zainteresowania? Nikt nie komentuje, a Wy się zastanawiacie, dlaczego tak jest, skoro wykonana przez Was praca była dopracowana, wzór piękny, a klientka zadowolona? Zdradzimy Wam kilka przydatnych trików!

Żyjemy w świecie, w którym zdjęcia i filmy to główne źródło przekazu. To dzięki dokumentowaniu naszej pracy i umieszczaniu na bieżąco zdjęć w mediach społecznościowych czy na naszej stronie internetowej pozyskamy nowych, zadowolonych klientów. Przede wszystkim jest kilka błędów, które popełniamy, robiąc fotografie naszej stylizacji. Zdarza się to szczególnie początkującym stylistkom paznokci, które są tak podekscytowane wykonanymi przez siebie paznokciami, że zdjęcia robią w pośpiechu i nie widzą ich całokształtu.
 

Światło

Często popełnianym błędem jest zły dobór światła. Zdjęcia wykonywać należy zawsze przy oświetleniu sztucznym lub dobrym świetle dziennym. Nigdy nie używamy flesza –  zdjęcie będzie niepotrzebnie prześwietlone, stracimy ostrość, a kolory lakieru będą przekłamane. Również nie wykonujemy za ciemnych zdjęć – nie widać wtedy dokładnie szczegółów, kolorów i ujęcie jest nieciekawe. Warto wykorzystać lampę oświetleniową, przy której pracujemy. Trzeba pamiętać, aby żarówka, przy której pracujemy, miała barwę zimną, białą (6500 lm) i miała około 10–12 W (żarówek LED). Przy takim świetle bardzo dobrze nam się pracuje, bo oczy po całym dniu nie są zmęczone, a zdjęcie stylizacji jest identyczne jak paznokcie w rzeczywistości.
 

Złe ułożenie dłoni

To chyba najczęstszy błąd popełniany przez osoby początkujące. Układając dłonie, musimy pamiętać, aby dłoń była rozluźniona, a palce delikatnie połączone. Jeśli klientka mocno przyciska dłonie do blatu, a palce są sztywne, to niestety wygląda to koszmarnie i nasz wzrok nie skupia się już na misternie wykonanym wzorze, tylko na tych okropnie ułożonych dłoniach.
 
 

Odległość

Ważnym elementem jest też odległość aparatu lub telefonu od fotografowanych paznokci. Unikamy zdjęć robionych z dużej odległości (zdj. 4). Po pierwsze – nie widać dokładnie naszej stylizacji, a po drugie – na zdjęciu pojawiają się niepotrzebne elementy, takie jak brudny pochłaniacz, pył, telefon i postura klientki.
 
 
Wyjątkiem w tym przypadku jest robienie zdjęć tak zwanych lifestylowych, gdzie kompozycja za paznokciami jest tak dobrana, aby tworzyć całość – np. układamy magazyny, poduszki czy kawę lub widać część naszego ubioru, jak buty, biżuteria czy spodnie. Takie zdjęcia widujemy głównie na Instagramie i wtedy możemy pozwolić sobie na znaczą odległość paznokci od aparatu.
 
 

Obiektyw oraz zoom

Gdy do wykonywania zdjęć używamy telefonu, musimy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy – za każdym razem czyścimy obiektyw z tyłu telefonu. Telefonu dotykamy cały czas i nieświadomie natłuszczamy sobie obiektyw, często wtedy nasze zdjęcia są lekko rozmazane i białawe. Wystarczy przed każdym ujęciem wziąć kawałek materiału i lekko wypolerować obiektyw.
Ważne jest też używanie opcji „zoom”. Aparat trzymamy w odległości, a stylizację przybliżamy sobie zoomem. W ten sposób zdjęcie zyska na ostrości, a dłoń klientki i elementy za nią staną się lekko rozmazane.
 
 
 
Wykonując zdjęcia uważaj na:
– właściwe oświetlenie,
– elementy znajdujące się w tle,
– ułożenie dłoni,
– staranność wykonania stylizacji,
– dopracowanie powierzchni paznokci,
– umiar w stosowaniu oliwki.

 

Dokładność

Oczywiście jest to najważniejszy element każdej naszej stylizacji, bo bez tego nawet najlepsze zdjęcie nie poprawi efektu. Pamiętamy o tym, aby paznokcie zawsze były wykonane starannie i dokładnie – nie zalewany skórek, nie zacinamy klientki cążkami, a kolor kładziemy pod same skórki. Ważnym elementem jest też idealna gładkość paznokci, załamujące się światło zdradzi każde nasze niedociągnięcie. Pamiętajmy o tym, aby przed wykonaniem zdjęcia dokładnie odpylić dłoń klientki (odpylamy również pod paznokciami). Jeśli używałyśmy brokatu czy pyłku, to dokładnie go usuńmy szczoteczką lub wacikiem z wałów okołopaznokciowych. Nakładamy oliwkę, ale z umiarem! Nie wylewany jej za dużo na skórki, bo wtedy paznokcie wyglądają jak umoczone we fryturze. Po nałożeniu oliwki, palcem wmasowujemy ją w skórę. Następnie bierzemy suchy wacik bezpyłowy i polerujemy powierzchnie paznokci. Dzięki temu pozbędziemy się ewentualnego nadmiaru oliwki oraz dodatkowo nabłyszczymy nasz top.
 
Jeśli zachowamy tych kilka reguł, nasze zdjęcia będą się wyróżniać oraz przyciągać wzrok. Dzięki temu zdobędziemy też nowych potencjalnych klientów, a nasza strona internetowa zyska na profesjonalizmie.

Aurelia Wojarz

Instruktor firmy Mistero Milano. Prowadzi własne studio stylizacji paznokci Aurelia Nails.