Koszyk

Paznokcie w sieci

| Autor: Paulina Pastuszak

Z tego artykułu dowiesz się:

• Dlaczego obecność w mediach społecznościowych jest ważna dla Twojego biznesu?

• Jaki rodzaj treści publikować?

• Jak stać się ekspertem w oczach klientek?

Stylizacja paznokci w social mediach – Albo jesteś w sieci, albo nie istniejesz wcale. W dzisiejszych czasach firma dryfująca na obrzeżach wirtualnego świata już na starcie traci sporą rzeszę klientów. Także w przypadku salonu kosmetycznego posiadanie profili w social mediach stanowi podstawę prezentacji oferty. Czy istnieje skuteczniejszy sposób autopromocji niż udostępnienie prac szerokiemu gronu odbiorców? Stylistki paznokci dysponują tutaj wyraźną przewagą nad przedstawicielkami innych dziedzin kosmetyki. Zdecydowanie łatwiej zaprezentować w sieci różnorodne typy zdobień czy wzorcowo wykonane frencze, niż zdjęcia przedstawiające kolejne etapy zabiegu oczyszczania twarzy. Zastanówmy się zatem, jak najefektywniej wykorzystać możliwości, jakie daje nam wirtualne środowisko.

Facebook & Instagram

Podstawę stanowi stworzenie profilu na Instagramie i Facebooku. To wizytówka salonu zawierająca materiał, z którym potencjalna klientka styka się często po raz pierwszy i na podstawie którego buduje w swojej świadomości obraz marki. Istotne jest więc przedstawienie oferty w sposób zachęcający, przejrzysty, ale także rzetelny i zgodny z rzeczywistością. Bardzo ważną składową, mającą wpływ na postrzeganie marki, jest wyeksponowanie nazwy firmy oraz jej logo czy logotypu. Całość powinna być utrzymana w jednorodnej stylistyce, tworząc spójną i czytelną kompozycję. Należy zadbać, by ogólny wygląd profilu dopasowany był – mniej więcej – do gustu i upodobań naszej grupy docelowej. Jeśli znaczną część klienteli stanowią infantylne nastolatki to róż, motylki, kwiatuszki i liczne glittery spotkają się z pewnością z ich aprobatą, Jeśli gros naszych klientek stanowią stateczne businesswoman, postawmy na minimalizm oraz zawsze modną klasykę. Dobrze prezentują się jednorodne barwne plamy, delikatny geometryczny wzór, tradycyjna czcionka. Absolutnie karygodne są wszelakie błędy ortograficzne czy stylistyczne występujące niestety nagminnie w większości witryn. To właśnie pierwszy kontakt z profilem w mediach społecznościowych decyduje o tym, czy klientka chce zapoznać się z informacjami na nim zawartymi, czy też z niesmakiem zamknie okienko i uda się na dalsze poszukiwania.

Bądź ekspertem

Najważniejszą jednak kwestią w całej tej zabawie w tworzenie swojej społeczności jest zawartość. Publikacje muszą budować Wasz obraz jako eksperta i profesjonalisty. Raz na jakiś czas warto skomponować krótki tekst wprowadzający w historię, misję, ewentualne osiągnięcia pracowników gabinetu. Dzięki temu wzbudzimy zaufanie klientki, która niechętnie powierzy swoje dłonie osobie całkowicie anonimowej i nieznanej. W celu wyeksponowania kompetencji, doświadczenia i umiejętności można zamieścić także zdjęcia dyplomów i certyfikatów do wglądu. Osoba zainteresowana zabiegiem będzie miała świadomość, że trafia rzeczywiście w ręce profesjonalistki, osoby znającej się na rzeczy.

Nie zapominajmy o regularnym wykonywaniu zdjęć naszych dzieł – chwalmy się nimi w mediach społecznościowych. Zadbajmy o to, by zdjęcia były dobrej jakości i starajmy się, by skórki na zdjęciach nie świeciły się od olejku.

Nie komplikuj

Podstawę stanowi oczywiście prezentacja oferty. W sposób czytelny, jasny i zrozumiały warto opisać poszczególne zabiegi, wyjaśnić ich celowość, wskazać skuteczność, naświetlić czas trwania i sposób wykonania. Osoba niemająca pojęcia o zabiegach stylizacji paznokci poczuje się pewniej, wiedząc, co kryje się pod pojęciem „frencz permanentny” lub paznokcie modelowane akrylożelem. Elementem, którym w największym stopniu kierują się klientki, są oczywiście nasze prace. To na podstawie fotografii wykonanych przez stylistkę paznokci można ocenić poziom świadczonych przez nią usług. Także w tym miejscu warto zadbać o przejrzystość, funkcjonalność oraz wygodę internautek. Ważne, by opisać, jaki zabieg wykonano, ile trwał, jakiego produktu użyto.

Opowiedz historię

Wykorzystując możliwość wprowadzania szybkich i elastycznych zmian, jaką daje wirtualne środowisko, warto korzystać z formy instastories, w których umieszczane będą informacje o najnowszych promocjach. Dobrze jest poinformować, że wiadomości o różnego rodzaju akcjach, zniżkach czy gratisach będą się pojawiały np. co tydzień. Dzięki temu mamy zagwarantowaną stałą, wysoką liczbę odwiedzin, a także budujemy przywiązanie klienta do marki i nawyk zerkania co jakiś czas w nasz profil.

Postaw na wideo

I wszystko pięknie… ale takie działania podejmuje już od dawna całe mnóstwo salonów kosmetycznych. Nie ma tu grama innowacji. Co zatem zrobić, by komunikować się z klientami i jednocześnie przedstawiać im interesujące treści w ciekawy sposób? Tutaj świetnym pomysłem jest własny kanał na YouTubie. Dzięki takiej formie przekazu nie jesteśmy ograniczeni liczbą znaków, wielkością zdjęć czy czasem trwania relacji. Nagrywamy kiedy chcemy, postprodukcja odbywa się na naszych warunkach, tematykę kolejnych materiałów dobieramy na bieżąco – bazując na komentarzach obserwatorów. Poza tym, jaka to oszczędność czasu, gdy klientka zasiadająca przy stoliku, dzięki informacjom zawartym na naszym kanale, wie już mniej więcej, jakie paznokcie sobie zażyczy i nie wypytuje co rusz o dostępne metody, kształty, wzory, ceny, techniki, ozdoby, kolory etc. Bo pełną informację zawarto już w filmach promocyjno-edukacyjnych, które można w dowolnej chwili obejrzeć lub odsłuchać. W drodze do pracy, na kanapie u fryzjera czy stojąc w korku. Jest tu jednak pewna trudność – o ile słowo pisane wymaga nienagannej polszczyzny… to przekaz werbalny stawia przed właścicielką kanału na YT jeszcze większe wymagania. Tutaj duże znaczenie będzie odgrywała płynność wypowiedzi, łatwość w doborze odpowiednich słów, dykcja, swoboda w zachowaniu przed kamerą, mimika twarzy czy odpowiednia gestykulacja. Odrobinkę o tym wiem, bo przygotowując się do prowadzenia programu „Kosmetyczne Rewolucje” w TVN Style odbyłam szkolenia z zakresu pracy z kamerą. Warsztaty, w czasie których maglował mnie Kamil Durczok czy Jarek Kuźniar, wspominam bardzo boleśnie – ale nadzwyczaj owocnie. Można być bowiem wybitnym specjalistą w danej dziedzinie, a kompletnie nie radzić sobie w pracy przed kamerą. I wtedy pojawia się problem, gdyż zamiast cieszyć się ze znakomitej reklamy, odczuwamy niesmak, obserwując siebie na dużym ekranie. A kamera jest jeszcze gorsza niż najbardziej wymagająca klientka. Zarejestruje tiki nerwowe, zawahania, gwałtowne ruchy… wychwyci wszystkie „yyyyy i eeeee” oraz uwypukli najmniejsze nawet drżenie rąk. Warto jednak ćwiczyć. Praktykować. Nie zrażać się początkowymi niepowodzeniami. Moim skromnym zdaniem warto spróbować takiej formy reklamy, gdyż korzyści wynikające z posiadania własnego kanału znacznie przewyższają koszty i ewentualne niedogodności związane z jego prowadzeniem. Firma działająca w branży beauty nie powinna sprawiać wrażenia niszowej i niepotrafiącej podążać z duchem czasu. Gabinet kosmetyczny to przecież miejsce, gdzie wdraża się wszelkie nowości i czerpie ze zdobyczy najnowszych technologii. Dlatego Drogie Panie, proponuję odłożyć na moment pędzelki, chwycić w dłonie kamerę, pochylić się nad klawiaturą i oddać pasji tworzenia w nieco innym niż zazwyczaj wymiarze…

Paulina Pastuszak

Zwyciężczyni w konkursie BIZNESWOMAN ROKU w kategorii „Biznes roku – przychód do 10 milionów złotych”. Edukatorka szkoląca z zakresu stylizacji paznokci na 5 kontynentach. Współprowadząca program „Kosmetyczne rewolucje” w TVN Style. Właścicielka Akademii Online oferującej ponad 55 szkoleń z zakresu Nail Design, prawa, BHPi i zarządzania w branży Beauty. Autorka bestsellerowych Leksykonów Stylizacji Paznokci „Wyssane z palca®”; host serii podcastów o tym samym tytule, dwukrotna zwyciężczyni Online Courses Awards za największą liczbę sprzedanych szkoleń online. Autorka ponad 400 artykułów w prasie branżowej na całym świecie.