• Ciekawi Cię, czy zanieczyszczenie środowiska ma wpływ na powstawanie przebarwień?
Przebarwienia o charakterze pozapalnym świadczą o trwającym – niekiedy kilka miesięcy lub dłużej – procesie gojenia się. Teoretycznie, przebarwienia są pożądanym mechanizmie samoregeneracji skóry. Potrafią jednak zaburzać estetyczny wygląd skóry na tyle, że klienci są skłonni poddać się wszelkim procedurom, aby pozbyć się przebarwień jak najszybciej. Czy istnieje kompromis w tej sytuacji? Czy metody, które stosujemy w terapii przebarwień utrwalonych, sprawdzą się i w tych przypadkach? Na te i wiele innych pytań odpowiada dr Agnieszka Dana.
Przebarwienia pozapalne mogą występować po różnych dermatozach (kontaktowe zapalenie skóry, rybia łuska, łuszczyca, trądzik), infekcjach grzybiczych i wirusowych, reakcjach alergicznych, drażnieniu lub stymulacji czynnikami egzogennymi. Przebarwienia skórne mogą pojawiać się także po zabiegach kosmetologicznych czy szeroko rozumianej medycyny estetycznej.
Co mówi nauka?
Najnowsze badania wskazują na możliwą korelację między pigmentacją a ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza. Badanie nie tylko dotyczyło stresu zewnętrznego związanego ze zwiększoną ilością narażenia na zanieczyszczenia powietrza, szczególnie w obszarach wysokiego ruchu lub na terenach miejskich, ale w nowych opracowaniach wykazano również, że te same zanieczyszczenia zostały skorelowane z plamami pigmentacyjnymi. W badaniu przeprowadzonym na 400 kobietach w Niemczech stwierdzono, że wysokie narażenie na działanie cząstek stałych wraz z wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (PAH) powoduje stres oksydacyjny, co przyspiesza procesy starzenia skóry, ale także zwiększa ryzyko plam pigmentacyjnych o 20–22 proc. na czole i po¬liczkach. Stres oksydacyjny może indukować wystąpienie stanu zapalnego, zwiększając tym samym dalsze uszkodzenia komórek i powodując aktywność melanocytów. Co ciekawe, melanocyty są ściśle związane z komórkami Langerhansa (komórki układu immunologicznego). Te same mediatory stanu zapalnego, które zostają uaktywnione przy reakcji immunologicznej organizmu (komórki Langerhansa), stymulują również aktywność melanocytów i odwrotnie. Ważne, aby zdać sobie sprawę, że dopóki przebarwienia indukuje stan zapalny, musimy uważać na nadmierne wykonywanie zabiegów na obszarach z przebarwieniami. Zwróć uwagę na każdy zaczerwieniony obszar skóry. Zabiegi termalne lub chemiczne, takie jak laseroterapia, IPL czy pilingi chemiczne, mogą wywołać stan zapalny i pogorszyć stan skóry objętej hiperpigmentacją.
Przebarwienie przebarwieniu nierówne
Oprócz próby ustalenia etiologii przebarwień ważne jest określenie ich rodzaju oraz czy są to zmiany naskórkowe, czy skórne. Zastosowanie Lampy Wooda pomoże w diagnozie, gdzie nadmiernie zlokalizowana jest melanina – na poziomie naskórka (obraz ciemniejszy hiperpigmentacji pod lampą) czy w skórze właściwej (w przypadku stanów zapalnych może dochodzić do uszkodzenia błony podstawnej i przemieszczenia się barwnika do warstwy brodawkowej skóry). W przypadku zmian głębokich powierzchowne terapie nie będą przy-nosić oczekiwanych rezultatów.
Odpowiednia terapia
Diagnozując klientów z problemami hiperpigmentacji pod kątem doboru zabiegu, dobrze jest w pierwszej kolejności ustalić typ skóry wg skali Fitzpatricka oraz klasyfikacji skóry Lancera. Należy pamiętać, że ciemniejsza skóra jest bardziej narażona na wystąpienie przebarwień, w szczególności przebarwień pozapalnych, niż fototyp I czy II. To oznacza, że należy zwrócić szczególną uwagę podczas zabiegów na ciemniejsze karnacje skóry, zwłaszcza w przypadku stosowania pilingów chemicznych czy laserów. Na przy¬kład u Azjatów mogą nie występować przebarwienia, aczkolwiek silne uszkodzenie termiczne lub chemiczne może doprowadzić do zwiększenia reaktywności skóry i powstania plam pigmentacyjnych. W przypadku przebarwień pozapalnych stosowane kosmetyki powinny zawierać substancje aktywne. Substancje te w sposób kompleksowy wpływają na zmniejszenie ilości melaniny w komórkach skóry poprzez hamowanie różnych etapów syntezy melaniny, niwelowanie już istniejącego nadmiaru barwnika oraz obniżenie aktywności czynników inicjujących melanogenezę. Substancje takie można podzielić na trzy grupy:
1. Zmniejszenie ilości melaniny w komórkach skóry
a. Hamowanie aktywności tyrozyna¬zy (oligopeptyd 34, oligopeptyd 51, arbutyna, kwas azelainowy, kwas fitowy, kwas ferulowy, kwas ko¬jowy)
b. Hamowanie przemieszczania me¬lanosomów z melanocytów do ke¬ratynocytów (niacynamid, zielona herbata, soja, oligopeptyd 34)
2. Przyspieszone usuwanie istniejące¬go nadmiaru barwnika – składniki przyspieszające obrót skórny (kwas glikolowy, kwas salicylowy, TCA)
3. Obniżenie aktywności czynników inicjujących melanogenezę
a. Działanie przeciwzapalne (witamina C, żywokost, bisabolol)
b. Działanie antyoksydacyjne (zielona herbata, witaminy: A, E, C, likopen)
c. Ochrona przed promieniowaniem słonecznym (SPF 50; w przypadku pacjentów z nadwrażliwością kontaktową – rekomendacja ochrony tylko i wyłącznie filtrami fizycznymi)
d. Usuwanie zanieczyszczeń powietrza z powierzchni skóry (demakijaż za pomocą lipofilnych i hydrofilnych produktów oczyszczających i/lub szczoteczek sonicznych, ochrona antyoksydacyjna)
Do usuwania przebarwień wykorzystuje się także lasery wysokoenergetyczne i niskoenergetyczne. Natomiast w przypadku przebarwień pozapalnych należy zwiększyć czujność w trakcie wyboru procedury zabiegowej. Ważne, by nie wywołać zbyt inwazyjnego działania, co mogłoby prowadzić do zwiększonej produkcji pigmentu.
Podsumowanie
Przebarwienia pozapalne są następstwem zapalenia skóry. Są także częstym problemem natury estetycznej (według badań nierównomierny koloryt skóry dodaje nam nawet 10–12 lat). Dlatego ważne jest, aby rozpoczynać terapie rozjaśniające wcześnie. Istotne także, by jednocześnie zachować ostrożność w przypadku stosowanych procedur.