Koszyk

Dla ciała i ducha

| Autor: Aneta Kołaczek

Z tego artykułu dowiesz się:

• Jak połączyć relaks i pielęgnację w spójny program jesienno-zimowych zabiegów?

• Jaki wpływ na organizm mają terapie z zastosowaniem światła LED?

• Na jakie metody biorewitalizacji skóry warto zwrócić uwagę?

• Dlaczego w menu jesienno-zimowym nie powinno zabraknąć zabiegów pielęgnujących stopy?

 

 

Spis treści

Jesienno-zimowa oferta beauty & spa | Wiosną i latem kalendarze waszych salonów były zapełnione po brzegi – temperatura zachęcała do odsłaniania ciała, więc klientki były zmotywowane, by o nie dbać. Otulające ubrania, senność i spadek nastroju sprawiają, że wiele osób zapomina o regularnych wizytach. Jak je zachęcić? Jak skomponować ofertę skupiającą pielęgnację i relaks w kompleksowy i atrakcyjny program?

Jesienno-zimowa oferta powinna stawiać nie tylko na regenerację, ale także relaks i „ładowanie akumulatorów”, by nasi klienci pełni energii weszli w nowy rok i w dobrej kondycji doczekali wiosny.

Pielęgnacja „po lecie”

Przegląd jesienno-zimowych zabiegów zaczynamy od klasyki. Tradycyjnie już oferta nie może obejść się bez zabiegów rozjaśniających przebarwienia, które pozostawiło po sobie letnie słońce. Z popularnych w kosmetologii składników warto sięgnąć po kwas traneksamowy. Mechanizm działania kwasu traneksamowego polega na zapobieganiu aktywacji melanocytów przez światło UV, ponieważ hamuje on układ aktywacji plazminogenu, osłabia aktywność tyrozynazy i hamuje melanogenezę. Kwas traneksamowy redukuje przebarwienia posłoneczne, hormonalne, związane z procesami starzenia, jak i melasmę naczyniową. Stosowany jest pojedynczo lub łączony z kwasem azelainowym, migdałowym lub retinoidami. Przesuszona skóra wymaga regeneracji, przywrócenia funkcji barierowych, a doskonałą metodą biorewitalizacji jest mezoterapia.

Oczyszczanie i zastrzyk energii

Infekcje wirusowe i bakteryjne, chłód, mniejsza dawka promieniowania słonecznego sprawiają, że czujemy się ospali i pozbawieni energii. Jesienią powraca zapomniany przez lato problem smogu, stąd też warto połączyć w jedną ofertę zabiegi oczyszczające i energetyzujące. Kwasy AHA, glinki, węgiel – to klasyka z gatunku oczyszczania, podobnie jak piling kawitacyjny czy mikrodermabrazja. Witamina C, tauryna, żeń-szeń, minerały morskie, algi, koenzym Q10, niacynamid, selen, ryboza – to tylko wybrane przykłady surowców, które zastosowane w zabiegach nawilżą, rozjaśnią cerę, nadadzą jej zdrowy blask i witalność. Koenzym Q10 (witamina Q lub ubichinon), stosowany i znany od wielu już lat, zapobiega generowaniu wolnych rodników, a także wspomaga proces regeneracji innego istotnego antyoksydantu – α-tokoferolu, zwiększa odporność skóry na stres oksydacyjny, pobudza syntezę kolagenu, przyspiesza metabolizm komórkowy, dotleniając komórki. Skoro o dotlenianiu mowa – pamiętajmy o infuzji tlenowej, oksybrazji czy kąpielach parowych z tlenem. Zabieg oksybrazji, rozpoczynający się od złuszczenia martwych komórek naskórka za pomocą soli fizjologicznej i tlenu, wygładza drobne zmarszczki, niweluje efekty zaburzeń pigmentacji skóry, przeciwdziała rozwojowi bakterii beztlenowych. Towarzyszy mu delikatny efekt chłodzenia skóry, zmniejszający odczuwanie bólu i dyskomfortu, a sama terapia tlenem zmniejsza obrzęki, poprawia krążenie krwi i wspomaga mechanizmy odpornościowe skóry. Infuzja tlenowa polega na wtłaczaniu pod skórę tlenu pod ciśnieniem, który poprawia metabolizm komórkowy, dodatkowo przy wykorzystaniu infuzji tlenowej wprowadza się substancje aktywne. Skóra po zabiegu jest bardziej napięta, gładka, świetlista, promienna.

Sposób na chandrę

Chłodne jesienne wieczory często spędzamy pod kocem z kubkiem ciepłej, aromatycznej herbaty. Spragnionym ciepła możemy zaproponować masaż aromaterapeutyczny bądź – by jeszcze bardziej pobudzić wytwarzanie endorfin – masaż gorącą czekoladą i miodem. Tak jak lampka wina w dobrym towarzystwie umila wieczór po ciężkim dniu, tak też winoterapia jest doskonałym sposobem na udany weekend w spa. Jesień to czas zbioru winorośli, więc kąpiele w winie, seans w łaźni nasyconej aromatem wina czy masaż+piling miąższem i pestkami owoców wpisują się w trendy. Wino i winogrona stanowią źródło resweratrolu, zabiegi z ich udziałem wygładzają i poprawiają elastyczność skóry, nadają jej zdrowy koloryt, detoksykują, rozjaśnią. Można podnieść poziom energii (skóry i całego organizmu), stosując akupresurę, masaż szwedzki, naświetlanie z zastosowaniem światła LED czy presoterapię (drenaż limfatyczny). Z kolei piling zmielonymi ziarnami kawy samym zapachem obudzi i polepszy koncentrację, poprawi mikrokrążenie, będzie sprzyjał redukcji cellulitu. Masaż refleksologiczny twarzy to sposób nie tylko na odprężenie, relaks i redukcję napięcia emocjonalnego, ale też świetny lifting. Dla młodych osób może stanowić profilaktykę przeciwzmarszczkową, dla osób z cerą dojrzałą – zabieg liftingująco-ujędrniający. Masaż pobudza mikrokrążenie, przez co dotlenia skórę, wspomaga proces regeneracji i detoksykację, zwiększa elastyczność skóry i zapobiega wiotczeniu, przywraca sprężystość. Energetyzujące, dotleniające i relaksujące zabiegi sprawią, że nasza skóra na przekór jesienno-zimowej szarości będzie promieniała dobrą formą.

STOPY ZIMĄ

Planując jesienno-zimową ofertę gabinetu nie zapominajmy o pielęgnacji stóp. Stawiamy na wspomniane już zabiegi pilingujące (jako miłe wspomnienie wakacji sprawdzą się pilingi z dodatkiem piasku z dalekomorskich plaż), rozgrzewające, regenerujące maski, kąpiel parafinową, kąpiele z hydromasażem, masaże, ale też na zabiegi mające przygotować stopy do sportów zimowych i całonocnych imprez karnawałowych. Jesień to dobry czas, by pozbyć się odcisków, nagniotków i innych uciążliwych zmian – współpraca z podologiem zagwarantuje nam najwyższy poziom usług. Specjalista zasugeruje również odpowiednie ćwiczenia dla wzmocnienia mięśni, rodzaj sesji przygotowawczej przed szusowaniem na stoku i tanecznym szaleństwem na parkiecie.

aneta kolaczek

Aneta Kołaczek

Chemik, technolog kosmetyków, obserwatorka trendów, prelegentka kongresów kosmetologicznych. Autorka publikacji w mediach branżowych.