Koszyk
Hello 2022!

Hello 2022!

| Autor: Marta Fiłoń

Z tego artykułu dowiesz się:

• Jakie działania warto podjąć pod koniec roku, by zrealizować plany na 2022 rok?

• Jak przygotować się do zmian, które chcesz wprowadzić?

• Dlaczego często nie udaje się wytrwać w noworocznych postanowieniach i jak temu zapobiec?

• W jaki sposób podejść do analizy oferty?

NOWY ROK, NOWE WYZWANIA W BIZNESIE BEAUTY – Zbliżający się wielkimi krokami koniec roku mobilizuje do podsumowań i wdrażania zmian. Nie jest to jednak dobry moment na pochopne decyzje. Podsumowania powinny dawać jasne wskazówki, nad czym warto pracować, co zmodyfikować w naszych działaniach. O tym, jakie konkretne kroki warto podjąć, aby noworoczne postanowienia nie pozostały w sferze planów, pisze dla Was Marta Fiłoń.

„A gdyby rzucić wszystko i zacząć od nowa?”. Ile razy kiełkowała w Twojej głowie taka myśl o własnym biznesie? Zwykle wydaje nam się, że „trawa jest bardziej zielona u sąsiada”. Tymczasem każdy biznes wymaga pracy, mozolnych analiz, ciągłego poszukiwania nowych rozwiązań, wdrażania modyfikacji. To nieustający proces, wymagający kreatywności i sumienności.

Od nowa

Na szczęście nie musisz pakować się w Bieszczady (by tam otwierać nowy, spokojny biznes), bo nadchodzi Nowy Rok, który daje dobry pretekst do postawienia grubej kreski, odcięcia się od tego, co było i zaczęcia wszystkiego z nową energią. Gotowa? Nowy początek nie musi oznaczać zamknięcia dotychczasowego biznesu, totalnej rewolucji, czy rzucania się na głęboką wodę nowej, nieznanej branży. Nowy początek najlepiej zinterpretować i wdrażać jako zmianę w Tobie. W Twoim myśleniu o biznesie, planowaniu i podejściu do zarządzania firmą.

Oto trzy czynniki, które warto przemyśleć, by na koniec kolejnego roku mieć poczucie dobrze wykonanej pracy:

1. OFERTA

Weź kartkę i ołówek, narysuj duży kwadrat i podziel go na cztery równe pola. Na górze napisz „oferta (mam/nie mam)”, a pionowo z lewej: „chcę” i poniżej „nie chcę”. Z tego powstaną cztery scenariusze. Oferta, którą masz u siebie i nadal chcesz ją mieć, ponieważ korzysta z niej spore grono klientek, lubisz te zabiegi i są one dla Ciebie zyskowne. Obok wpisz takie zabiegi, których nie masz w swoim menu, ale chciałabyś je wprowadzić. Pomyśl o nowościach rynkowych lub sprzętach uzupełniających (np. analizator skóry). Pomyśl o tym, co może zapewnić Ci przypływ nowych i lojalność stałych klientów w obliczu tego, co oferuje konkurencja. Niżej wpisz odpowiednio zabiegi, które masz w ofercie, ale myślisz o ich wycofaniu lub ograniczeniu w nowym roku – nieprzynoszące zysku, niewzbudzające zainteresowania lub niespójne z Twoją specjalizacją. Sprawdź, co nie jest już modne lub do czego mimo wielu starań nie jesteś w stanie przekonać swoich klientek – może lepiej jest sprzedać mało używany sprzęt niż wydawać pieniądze na marketing i reklamę takiego zabiegu?

Sprawdź także, które zabiegi są słabo opłacalne i jednocześnie nie przyciągają klientek, które mogłyby kupować więcej.
Nie zawsze chodzi o to, by całkowicie usunąć je z oferty, ale może w jeden dzień tygodnia nie umawiać tych zabiegów, robiąc przestrzeń na bardziej rentowne usługi?

Na koniec wpisz to, czego nie masz w swojej ofercie i definitywnie nie chcesz mieć lub nie planujesz wprowadzać w przyszłym roku. Jest to jedna z najważniejszych pozycji tej tabelki, ponieważ pozwala Ci się skupić na tym, by Twoja oferta była klarowna dla klientek. W przeciwnym razie będziesz się ciągle zastanawiać, czy gdybyś dokupiła (tu wstaw nazwę jakiegoś modnego sprzętu), to czy miałabyś więcej klientów? Powiedzenie sobie, kim nie chcesz być (Ty i Twój biznes) i czego nie chcesz robić, daje poczucie uwolnienia się od presji  „wszechstronności” za wszelką cenę i pozwala lepiej skupić się na profesjonalizacji tego, co już stworzyłaś.

2. SOCIAL MEDIA

Ile razy sobie obiecywałaś, że w końcu się tym zajmiesz? Możesz nie lubić prezentowania swoich zdjęć czy filmów na Facebooku, ale to nieodzowna część Twojej pracy. Im szybciej się z nią zaprzyjaźnisz, tym prędzej odkryjesz w tym radość dla siebie. Kolejny rok to kontynuacja takich trendów, jak:
– wideo, ale nie w postaci „gadających głów”, a raczej szybkich podpowiedzi, jak publikowane na TikToku czy w rolkach na Instagramie;
– budowanie zaangażowania klientów zamiast nadziei, że przeglądając swój Facebook czy Instagram i szukając jakiegoś nowego zabiegu, tylko czekają na zdjęcie urządzenia kosmetycznego i szeroki opis jego działania, nawet gdy część z funkcji nie będzie dla nich przydatna;
systematyczne publikacje w wielu kanałach – przez dostosowanie jednej treści do potrzeb różnych kanałów; na przykład na FB pojawia się post o trzech błędach w pielęgnacji cery z przebarwieniami, na Instagramie karuzela z grafiką prezentującą te błędy, na Instastory „kafelki” z ankietą, z każdym błędem rozpisanym na oddzielnej karcie, wideo zapraszającym do przeczytania posta, udostępnionym postem z Instagrama, a na rolkach IG/TikToku w 15 sekund pokazanie tych samych treści w postaci samych haseł.

To kwestia dobrego planu i narzucenia sobie reżimu, że w każdym tygodniu, na przykład w poniedziałek od 10.00 do 12.00, zajmujesz się tylko social mediami. A dodatkowo każdego dnia, zanim zaczniesz pracę, robisz live na Instagramie, na przykład odpowiadając na pytanie klientek, które pojawiło się ostatnio. Opinie psychologów na temat tego, ile czasu potrzebujemy na wyrobienie nowego nawyku, są podzielone, ale przyjmuje się, że jest to od kilku tygodni do kilku miesięcy. Tak więc nie zniechęcaj się, gdy po trzech tygodniach okaże się, że nie udało Ci się zrealizować planu regularnego dbania o social media. Ale też nie odpuszczaj…

3. PROCEDURA OBSŁUGI KLIENTÓW

Z jednej strony to ogólnie pojęta „uprzejmość”, czyli konieczność sprawdzenia, w jaki sposób klientka jest witana w salonie, odprowadzana do gabinetu, jak wygląda obsługa w cza-sie zabiegu i po jego zakończeniu.
Z drugiej strony to elementy sprzedażowe, czyli informowanie każdej klientki o nowej ofercie. Zaznacz, na czym chciałabyś się skupić w nowym roku:
– ogólne wrażenie – sprawdź, jak to jest w salonach/klinikach/hotelach najwyższej klasy. Jeżeli tam mogą być „przeuprzejmi” i to Ci się podoba, bo w takich miejscach czujesz się ważna, to może warto zadbać o to we własnym salonie?
obsługa klientów, którzy są u mnie po raz pierwszy – czy na pewno wiedzą o Twojej szerokiej ofercie, czy są od razu zapisywani na kolejną wizytę? A co, gdy się nie zapiszą?
sprzedaż pakietów/serii zabiegowych – czy klientki otrzymują propozycję zakupienia od razu całej serii? A co z klientkami, które obiecały, że będą chodzić regularnie i płacić za pojedyncze usługi, lecz niestety nie wróciły na kolejny zabieg?
– zachęcenie obecnych klientek do skorzystania z szerokiej oferty Twojego salonu – czy już przy rezerwacji wizyty dowiadują się one, w jaki sposób mogą rozszerzyć swoją wizytę? Czy masz dla nich inne zachęty do wypróbowania nowych zabiegów?

Masz przed sobą trzy najważniejsze wyzwania: oferta, social media i procedura obsługi klientów. Zapla­nuj działania już teraz, bo to od Ciebie zależy, czy kolejny rok minie w poczuciu, że jest wiele do zrobienia, czy też pogratulujesz sobie wykonania zadania. WIERZĘ W CIEBIE!¨

Marta Fiłoń

Marta Fiłoń

Trener biznesu beauty, wykładowca akademicki. Specjalizuje się w efektywnych technikach sprzedaży i marketingowych dla klinik beauty. Autorka kursów online na temat promowania zabiegów i kosmetyków oraz „Kalendarza Managera Salonu Beauty”, książki „Mistrz Recepcji”. Prowadzi Akademię Managera Beauty. Z wykształcenia finansistka po Szkole Głównej Handlowej.